ślinka sama cieknie, to oczywiście pyzy ziemniaczane z soczewicą

Pyzy ziemniaczane to świetne danie bo ich farsz można przygotować pod gusta każdego z nas. Dzisiaj przychodzę z pyzami ziemniaczanymi z soczewicą. Najpierw ciasto. Ugotowane ziemniaki, mąka ziemniaczana, sól, jajko i odrobinka masła. Brzmi znajomo? Słusznie bo to przepis jak na kluski śląskie. Podobnie ciasto robimy. Porządnie ugniecione ziemniaki mieszamy z mąką ziemniaczaną i jajkiem, dodajemy masło i wyrabiamy dokładnie. Farsz to soczewica którą gotujemy do miękkości w osolonej wodzie z odrobiną przecieru pomidorowego. Najprawdopodobniej nie będziemy musieli jej odcedzać bo podczas gotowania wciągnie w siebie cały płyn Do soczewicy dodajemy usmażoną na złoto cebulkę, pieprz i sól i ulubione przyprawy – ja dodałam odrobinę curry. Całość blendujemy na gładką masę. Z ciasta urywamy porcje, spłaszczamy w dłoniach i nakładamy na środek farsz. Następnie formujemy kuleczkę. Nasze pyzy rzucamy na osoloną gotującą się wodę i po wypłynięciu gotujemy jeszcze przez chwilę. Ja podawałam je ze skwarkami, ale ze zrumienioną cebulką na maśle są równie pyszne. Jeśli macie ochotę na pyzy ziemniaczane z soczewicą, ale nie macie czasu ich robić, to zapraszam do Nowej piekarni z Łukowa tam je odnajdziecie i pokochacie. Smacznego!nv 

Komentarze