Dziecięca radość urodzinowa czyli tort traktor

Mama Kacpra osłupiała. Jej syn właśnie wyraził spokojnym tonem swoje życzenie urodzinowe. - Mamo chciałbym na urodzinki tort traktor. Oszaleję – przeszło jej przez myśl - Kacperku, słoneczko a skąd ja ci wezmę tort traktor? Przecież to nie jest takie proste! - Jak to nie? Po prostu trzeba pójść po niego do sklepu. To oświadczywszy, chłopiec poszedł do pokoju gdzie tworzył nową budowlę z klocków. Oczywiście był to traktor, bo Kacper ostatnio fascynował się tymi pojazdami. Zrezygnowana poszła do kuchni, żeby się zająć kolacją. Zadzwonił telefon, a na wyświetlaczu zobaczyła numer swojej mamy. - Ratuj mamo! Kacper właśnie oświadczył że na urodziny chce tort traktor. - No i co? Przecież lubi traktory to mu taki kup! - Co ty zwariowałaś? A gdzie ja mu znajdę tort w kształcie traktora? Jak on w ogóle na to wpadł? - No jak to jak? Zobaczył taki. Byliśmy w Nowej piekarni z Łukowa po drożdżówki z wiśnią i taki właśnie tort traktor prezentował się dumnie w witrynie, Kacper od razu zawołał że taki chce mieć! Mama Kacperka natychmiast odetchnęła z ulgą. Czyli to nie fantazja, tylko Kacper naprawę widział istniejący tort traktor który mu się nie przyśnił! - Dzięki mamo! Co ja bym bez ciebie zrobiła? Pół nocy szukałabym po Internecie tortu traktorowego. Przyszedł wyczekiwany dzień urodzin, a Kacper nie posiadając się ze szczęścia zdmuchiwał siedem świeczek na swoim wspaniałym torcie traktorze. Takie cuda w naszej niezastąpionej Nowej piekarni z Łukowa.