chleb tostowy Autor: M.K w dniu maja 31, 2024 Pobierz link Facebook X Pinterest E-mail Inne aplikacje Ręce opadają – pomyślała Katarzyna słysząc jak jej córeczka po raz kolejny na wymienianą propozycję kolacji odpowiada stanowcze nie! Takiego niejadka jak jej mała księżniczka próżno szukać nawet ze świeczką. Kanapkę z jajkiem? – Nie! - To może bułeczka z szynką? – Nie! To może paróweczki? – Nie, Nie, Nie! Nawet jej ulubiona drożdżóweczka z marmoladą z Nowej piekarni z Łukowa tym razem nie skusiła małej kapryśnicy żywieniowej. Wtedy Aleks chwycił córkę w ramiona i spoglądając jej prosto w oczka zapytał - A jakby tatuś zrobił ci tościki to byś zjadła? Mała przez chwilkę się zawahała, a potem delikatnie skinęła głową. Katarzyna odetchnęła z ulgą. - Kochanie – powiedział Aleks – weź małą i idźcie się pobawić a ja zrobię kolację. Kupiłem chleb tostowy w drodze z pracy bo miałem ochotę na tosty, wiec po prostu zrobię dla wszystkich. Nie minęło pół godziny a na stół wiechały talerze z tostami. Chleb tostowy z Nowej piekarni z Łukowa smakował im wszystkim, Uwielbiali tosty z tego chleba. Nie inaczej było i tym razem! Z salami i serem dla Aleksa, dla Katarzyny z mozzarellą i pomidorami suszonymi i klasyczne z masełkiem i gołdą dla malutkiej. Katarzyna z uśmiechem obserwowała jak tosty z chleba tostowego z Nowej piekarni z łukowa znikają w buzi jej małego niejadka. - Dobry pomysł? – zapytał Aleks pałaszując swoje trójkąciki – Najlepszy! Patrz jak ona wcina! Tym sposobem chleb tostowy uratował kolację! Komentarze
Komentarze
Prześlij komentarz