ciabata duża

Skoro nie mamy ochoty na chleb do śniadania, to może bułka? A jeśli już zdecydowaliśmy że bułka to jaka? Dzisiaj moja propozycja jest słoneczna jak słoneczne są piękne Włochy. Proponuję ciabatę dużą, pyszną bułeczkę której pochodzenie jest temperamentne jak i temperamentna jest Italia. Jeżeli więc wybraliśmy ciabatę to może i wnętrze dzisiaj zaproponujemy po włosku. Moja pierwsza propozycja jest bardzo prosta – bo i kuchnia włoska prostotą i bogactwem smaku stoi. Po przekrojeniu skropmy naszą pyszną ciabatę dużą doskonałej jakości oliwą z oliwek. Niech będzie ona gęsta i aromatyczna. Następnie ułóżmy na naszych ciabatach plastry mozzarelli. Nic nie komponuje się z mozzarellą lepiej niż pomidory, więc plasterki pomidora malinowego muszą na naszych kanapkach koniecznie wylądować. To wszystko gdzie nie gdzie należy ustroić małymi zielonymi oliwkami i w ten sposób mamy doskonały włoski lunch. Kolejna propozycja też będzie włoska chociaż pewnie trafię nią w gusta bardziej mięsożernej klienteli. Rozsmaruj na przekrojonej ciabacie nduję – pyszną miękką włoską kiełbasę. Jest ona dość pikantna, więc to raczej dla miłośników mocniejszych smaków. Następnie należy na kanapkach ułożyć listki świeżej rukolii – jakże pyszna jest ona latem i orzeźwiająca! By trochę przełamać włoskość całej kanapki dodajmy plasterki zielonego ogórka – co doda lekkości, świeżości i chrupkości całej kanapeczce. Zapraszam do kosztowania pyszności, ciabata duża może i jest włoskiej natury, ale nie oznacza że po włosku trzeba ją podawać. Choć ja do tego zachęcam bo kuchnia włoska jest wybitna.