rożek francuski Autor: M.K w dniu grudnia 29, 2023 Pobierz link Facebook X Pinterest E-mail Inne aplikacje Mama wzięła Małgosię za rękę i weszły do Nowej Piekarni z Łukowa. Obie bardzo lubiły ten przystanek na ich drodze ze szkoły do domu. - Na co masz ochotę dzisiaj córciu? Kupujemy coś na obiad i jakąś przekąskę na teraz też możesz sobie wybrać. - A deser? Kupujemy też coś na deser? - Jeżeli chcesz to nie ma problemu! Małgosia przyjrzała się witrynie i bez wahania wskazała na rożek francuski/ Pani sprzedawczyni uśmiechnęła się do dziewczynki i powiedziała - Pyszne są te rożki prawda? Tylko dzisiaj nie ma z pieczarkami takiego jak zawsze bierzesz, jest z soczewicą. Chcesz? Małgosia się zamyśliła. - A to dobre jest? Co to soczewica? - Jest pyszna! Musisz koniecznie spróbować! Będzie ci smakowało. - Mamo a jak mi nie będzie smakowało to zjesz za mnie? Mama się roześmiała. - No pewnie skarbusiu weź i spróbujemy. - A co dla pań na obiad i deser? Kiedy mama wybierała pierogi na ciepło z kapustą i do tego pączki toffi Małgosia zabrała się do rożka francuskiego. Zanim wszystko zostało zapakowane, rożek zniknął. - Dobrze Małgosiu to idziemy. A dzie dałaś tego rożka francuskiego? - No już go zjadłam! - Cośty! Już? I nawet nie dałaś mi spróbować?! - Mamo umowa była taka że jak nie będzie mi smakował to ci go dam, a mi smakował bardzo więc już go nie ma. Mama wybuchnęła serdecznym śmiechem. - Czyli wszystkie rożki francuskie lubisz! To dobrze, a teraz chodźmy już bo w domu dostaniesz jeszcze pączka toffi. Komentarze
Komentarze
Prześlij komentarz