poezja o puszku jabłkowym

Czego nie robi się dla miłości? Nawet w desperacji układa się wiersze o ciastach. Oczywiście puszek jabłkowy zasługuje na wszelkie peany a jeżeli jest on ulubionym ciastem wybranki serca to już z całą pewnością należy uruchomić swoją głęboko skrywaną wrażliwość i o owym puszku poematy tworzyć. Było to tak. Pewien pan Marek każdego dnia widział w Nowej piekarni z Łukowa pewną panią Karolinę. Był zachwycony jej blond lokami i uśmiechniętymi błękitnymi oczami i bardzo chciał się z panią Karoliną umówić. Pani Karolina często kupowała puszek jabło=jabłkowy. Ciasto to podbiło jej słodkolubne serce i często zabierała je do pracy. Pan Marek szukał sposobu jakby tu panią Karolinę oczarować i pewnego dnia wpadł na pomysł by napisać krutki wiersz o puszku jabłkowym. Kiedy pani Karolina weszła rano do piekarni był już gotowy! Warunki sprzyjały mu niezwykle, ponieważ prócz niego sprzedawczyni i pani Karoliny na miejscu nie było nikogo i gdy tylko pani Karolina podeszła do lady on z emfazą zaczął recytować swoją balladę pochwalną na temat puszka jabłkowego. Nie zapomniał w swoim utworze zadbać o kilka rymów dotyczących urody pani Karoliny która oczywiście wydawała mu się słodsza nawet od puszka jabłkowego. Niestety tego dnia pech chciał że puszka jabłkowego nie było na stanie. Obie panie i adresatka poematu i pani sprzedawczyni były zachwycone zaangażowaniem pana Marka więc skończyło się na tym że panu Markowi udało się panią Karolinę zaprosić na kawę, a z braku na stanie puszka jabłkowego wzięli na deser babkę cytrynową 300g. Niech więc żyje poezja, puszek jabłkowy i babka cytrynowa 300g. 

Komentarze