Chleb kanapkowy na wagę z płaskórki.

 

Opowiem o płaskórce. Spotkałam się z tą nazwą, kiedy przemierzałam targowisko i pewien bazarowy handlowiec zaczepił mnie i zachęcił do kupna chleba kanapkowego na wagę z płaskórki. Uległam, ponieważ lubię nowości, ale nie omieszkałam zapytać co to jest ta płaskórka.

Sprzedający zaczął od popieszczenia mego ego, ponieważ stwierdził, że wyglądam na smakosza i na pewno docenię ponadczasowy smak chleba wypiekanego z tej mąki.

Zadziwiła mnie wiedza tego pana i warto było przystanąć i posłuchać.

„Płaskurkę zaczęto uprawiać bardzo dawno temu na Bliskim Wschodzie. Jest odmianą pszenicy, którą docenili jako pierwsi mieszkańcy starożytnej Mezopotamii. Pojawiła się również w zalążku polskiego rolnictwa, kiedy zapoczątkowała jego rozwój. Mąka zawiera duże ilości magnezu

i wapnia, które wspierają działanie układu nerwowego, zapewniają zdrowe kości i zęby. Chleb kanapkowy na wagę z Płaskurki ma wiele niezbędnych witamin.  To chleb, który z pewnością pozytywnie wpłynie na zdrowie, jeśli tylko włączy pani go do swojej diety. Smak Płaskurki jest wyczuwalny i co ważne dla wielu konsumentów niskokaloryczny. Wspomnę jeszcze o tym, że chleb kanapkowy na wagę z Płaskurką jest bardzo sycący, ze względu na obecność dużej ilości błonnika. Nie brakuje również w płaskurce przeciwutleniaczy, które chronią przed chorobami i pomogą Pani dłużej czuć się młodo i dobrze”.

Zakupiłam ten chleb, tym bardziej, że mąż jest bardzo aktywny fizycznie a chleb kanapkowy z płaskórki, ze względu na duże ilości magnezu wzmacnia mięśnie.

Komentarze