Styczeń kończy piękne święto Dnia babci a potem Dnia dziadka. Właśnie z tej okazji postanowiłem przygotować klasyczny tort. Tort to arystokrata wśród wypieków. Wytworny, kuszący, wart całej tej krzątaniny związanej z pieczeniem blatów, ucieraniu kremu i artystycznym ozdobieniem całości. Tylko on podkreśla odświętny nastrój spotkania towarzyskiego. W moich domowych przepisach przechował się przepis na tort kawowy, czekoladowo-serowy, wykwintny z orzechami i tort walc. Starannością i różnorodnością przepisów dorównuje mu sernik. Robiłem kiedyś wszystkie ale teraz na powitanie gości zrobiłem dużo mniej wymagający pracy - torcik bezowy. Blaty bezowe można kupić gotowe w sklepie, ale ja pokusiłem się o zrobienie własnoręcznie, z sześciu jajek oddzieliłem białka, ćwierć kilo cukru pudru, pół laski wanilii, łyżeczka soku z cytryny, dwie figi, trzy daktyle, kilka rodzynek. Na krem potrzeba ćwierć kg tłustego twarogu, półtorej szklanki śmietanki, trzy łyżki płynnego miodu, drobne bakalie. Do dekoracji- różne bakalie i łyżka startej twardej czekolady. Przesiałem cukier puder i usypałem do rondelka razem z posiekanymi bakaliami. Wlałem białka, ubijałem do uzyskania sztywnej piany. Pod koniec dodałem sok z cytryny z wanilią. Podzieliłem masę na połowy. Na dużej blaszce wyłożonej papierem wyłożyłem polowe masy, formując okrągły blat. Wstawiłem do gorącego piekarnika 180* piekłem 5 minut potem jeszcze około półtorej godziny w temperaturze 140*. Studziłem w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Upieczenie blatów to najtrudniejsze zadanie, krem to prosta sprawa. Twarożek ucieramy z miodem, ubitą śmietaną i reszta bakali. Na bezowym krążku rozsmarowałem część masy, przykryłem drugim. Na środku drugiego położyłem masę, udekorowałem bakaliami i posypałem czekoladą. Obydwa torty smakowały bardzo. Przed pokrojeniem oczywiście zrobione zdjecie. Muszę przyznać że angielski tort z Nowej Piekarni prezentował się bardziej okazałe, ale i moj został zjedzony z wielkim apetytem. No bo nieoceniona kuzynka z łukowa przywiozła właśnie tort angielski zrobiony w Nowej Piekarnii w Łukowie.
Komentarze
Prześlij komentarz