Urodziny i tort miś

 

W ostatni weekend odwiedziliśmy rodzinę na mazurach i Podlasiu, ale chciałabym zacząć od urodzin szwagierki.

Na urodzinach było bardzo wesoło, było  dużo smacznych posiłków i pysznych deserów.

Na początek na stół trafiły pyzy ziemniaczane z mięsem i soczewicą i pieróg ruski na ciepło poza tym szwagierka zrobiła rożek francuski i paluch rzymski.

Do wędlin i mięs podano chleb z kminkiem i chleb orkiszowy na wagę, ale najlepszą niespodzianką był tort miś który sprawił dużą radość dzieciom, które były na urodzinach.

Najlepsze desery jakie jadłam to sernik z rodzynkami, seromak a dzieciaki znów miały wyjadanie dlatego że na stół tym razem trafił pączek toffi no oczywiście w dużej ilości.

Życzeniom i toastom nie było końca i kiedy już wychodziliśmy do domów każdy dostawał kawałek tortu misia, sernika z rodzynkami, seromaku no i oczywiście po pączku toffi.

Z takiego daru oczywiście najbardziej szczęśliwe były dzieci, im słodkości nigdy za wiele.

Nam dorosłym bardzo smakowały pyzy ziemniaczane z mięsem i soczewicą, pieróg ruski na ciepło, rożek francuski i paluch rzymski.

Ale tych potraw na wynos oczywiście nikt nie brał ponieważ wszystko wyczyściliśmy do czysta.

Pomyślałam tak sobie, że jak ja będę robić przyjęcie urodzinowe to też zrobię  podobne dania to jest pyzy ziemniaczane z mięsem i soczewicą pieróg ruski na ciepło, paluch rzymski i inne, no oczywiście dla dzieci zrobię tort miś to tak żeby mieli radość w jedzeniu no i oczywiście sernik z rodzynkami to moje ulubione ciasto.

Komentarze