Piękny, słoneczny
dzień, jeden z wielu lipcowych, ale jakże niezapomniany, szczególnie dla mnie.
Córka wstała jak zawsze z rana, ale jakaś bardziej rozpromieniona i ze szczerym
uśmiechem na ustach. Podczas przygotowania śniadania, córka zapytała, mnie czy
pamiętam o jej urodzinach, pragnęła dostać misia, takiego super misia, do
przytulania, słodkiego, puchatego misia. Wczoraj była niedziela, nie miałem
gdzie kupić prezentu i to takiego skrywanego w głębi serca małego. Szybka
analiza możliwości i wróciłem do córeczki z pomysłem wykonania tortu „Misia” z
propozycją stworzenia takiego tortu. Była zachwycona, wybraliśmy wspólnie taki
przepis i przystąpiliśmy do działania.
Składniki (na blaszkę 24x39cm):
Biszkopt:
· 12 jajek
· 24 łyżki cukru
· 12 łyżek mąki pszennej
· 12 łyżek mąki ziemniaczanej
Masa:
· 500g margaryny
· 1,5 szklanki mleka
· 1 i 4/3 szklanki cukru
· cukier wanilinowy
· 4,5 szklanki mleka w proszku
Krem:
· 375g masła
· 375g cukru pudru
· 3 łyżki mleka
· odrobina czerwonego barwnika spożywczego w proszku
Dodatkowo:
· słoiczek wiśni bez pestek
· 150g białej czekolady
· 75g gorzkiej czekolady
· perełki cukrowe
4 jajka rozbić, oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywna pianę ze szczyptą soli, dodawać stopniowo 8 łyżek cukru, ciągle ubijając. Dodać żółtka i dokładnie zmiksować. Następnie delikatnie połączyć przesianą mąką, miksując na najniższych obrotach. Ciasto wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, piec ok. 15-20min. w temp. 180ºC. W ten sposób przygotować trzy osobne blaty. Po przestudzeniu, wyciąć z nich za pomocą szablonu kształt misia, wycinając dodatkowo łapki i brzuszek, tak aby po złożeniu blatów, te części misiowego ciała były wypukłe. Mleko zagotować z cukrem i cukrem wanilinowym, ostudzić. Margarynę rozetrzeć na puszystą masę. Cały czas miksując dodawać na przemian mleko z cukrem i mleko w proszku. 3/4 masy, przełożyć biszkopty skropione wodą z sokiem cytrynowym. Na dolny i środkowy blat wyłożyć odsączone wiśnie oraz drobno pokrojoną czekoladę. Resztą masy obłożyć wierzch ciasta, nie zapominając o przytwierdzeniu dodatkowych kawałków biszkoptu na brzuszek i łapki. Gorzką czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, za pomocą wykałaczki ozdobić nią buzię, łapki i brzuch misia. Resztę czekolady rozprowadzić na kawałku papieru, na kształt kokardki, odłożyć do zamrażarki. Miękkie masło utrzeć na puszystą masę, dodać cukier puder i dokładnie zmiksować. W mleku rozprowadzić odrobinę barwnika, dokładnie połączyć z masą, miksując przez ok. 5min. Ciasto udekorować kremem, nałożyć czekoladowe elementy. Kokardkę z jednej strony pomalować odrobiną gęstego lukru (1 łyżka cukru pudru+ kilka kropli wody), a następnie obsypać cukrowymi perełkami. Przed podaniem przechowywać w lodówce.
Komentarze
Prześlij komentarz