Chleb przyszłości
Niedawno wróciłam z odwiedzin, a byłam na mazurskiej wsi i
przywiozłam ze sobą niesamowite wrażenia.
Wszystko czego próbowałam było z upraw ekologicznych i
bardzo mi smakowało.
Ale naj lepsze co tam jadłam to chleb był pieczony ze zbóż i
nasion, które gospodarze sami uprawiali i mielili chleb wypiekany był w piecu
takim węglowym specjalnym do chleba.
Chleb ten był bardzo pyszny i taki chleb powinien mieć nazwę
chleb przyszłości, bo uważam że taki chleb przyszłości to samo zdrowie i
ekologia.
Ziarno na tę mąkę nawet sami tam mielą to dla mnie jest
super sprawa.
Oprócz chleba przyszłości robią tam jeszcze drożdżówkę z
wiśnią, cebularze, słomkę ptysiową z cukrem bo na słodko też musi być
twierdzili gospodarze.
Smakował mnie też inny chleb był to chleb wieloziarnisty na
wagę też jest ekologiczny.
Na obiad podawali kluski śląskie z pieczenią i sosem chociaż
to wieś mazurska.
Nie wspomniałam o tym że te gospodarstwo na którym byłam to
gospodarstwo agroturystyczne.
Mają tam swoje sady i pola uprawiane tam warzywa zborze i
owoce wykorzystują w kuchni która jest bardzo smaczna.
Z mleka krów i kóz które mogą wydoić goście jeśli mają ochotę spróbować robione są sery
twarogowe i różne inne.
Goście mogą również nakarmić zwierzęta i po uprawiać warzywa
zrywać owoce chodzi o to żeby poczuć się jak w domu.
Bardzo mi się podobało i uważam że nie tylko nazwa chleba
przyszłości ale i całego gospodarstwa powinna tkwić przy wejściu na tę farmę
następnym razem spróbuję zrobić chleb wieloziarnisty nawagę przepis podam jak
mi wyjdzie pa.
Komentarze
Prześlij komentarz