Ja
zawsze piekę piernik-bo wszyscy go lubią, sernik i makowiec bo
moja mama wymusza na mnie to a na słowo keks orzeka że ONA NIE LUBI KEKSU (mina wyniosła i despotyczna). Tak więc Keks domowy to moja droga do
niezależności i samorealizacji, mam tyle lat ile mam i w końcu upiekę keks domowy choćbym go miał sam zjeść, w ogóle Keks domowy to moja droga do
wolności.
Ostatnio wiele rzeczy zacząłem robić samodzielnie jako bunt przeciwko stereotypom i przyzwyczajeniu, bo dla mnie keks to taka mała rewolucja w moim własnym domu.
Komentarze
Prześlij komentarz