Kolorowe
cisto z foremki zna prawie każdy – keks. Ciasto biszkoptowe lub babka piaskowa
ucierana pieczona w prostokątnej blaszce. Już w starożytnym Rzymie w przepisach
wymieniane były owoce granatowca, orzeszki piniowe i rodzynki pieczone w
cieście jęczmiennym z dodatkiem miodu, przypraw i owoców. Szkoda, że nie
dysponuję takim starożytnym przepisem na keks. Spotkałem się z zamiennym
nazewnictwem cwibak, ale to pochodzi z języka niemieckiego, kiedyś pieczono
cwibak w ten sposób, że wypieczone ciasto przekładano warstwowo bakaliami i
następnie ponownie zapiekano. Tak sobie myślę, może poproszę swoją babcię o
przygotowanie takiego dawnego keksa. Oczyma wyobraźni czuję ten zapach
zapiekanych bakali i suszonych owoców w delikatnym lekko podpieczonym cieście.
Komentarze
Prześlij komentarz