Jubileusz babci
Był piękny wrześniowy poranek zbliżały się 80 urodziny teściowej, z tej okazji kilku
członków naszej rodziny postanowiło, że zrobimy babci imprezę .
Zaczęliśmy więc przygotowania najpierw załatwiliśmy
restaurację, a następnie policzyliśmy ilu będzie gości.
Wzięliśmy się za przygotowanie menu chcieliśmy aby były to
ulubione dania Teściowej , ale też pozostałych gości.
Na obiad oprócz rosołu i mięsa z ziemniakami z racji, że
babcia lepiła dla wszystkich pierogi wybraliśmy pieróg z kapustą na ciepło, a
dla dzieci naleśniki z serem.
Na deser oprócz dużego tortu czekoladowego zostały wybrane
sernik z rodzynkami, szarlotka , mały pączek w pudrze, i drożdżówka z jabłkiem,
którą lubi robić babcia Hela.
Kiedy przewieźliśmy babcię do restauracji czekały na Helę
wszystkie wnuki dzieci i reszta rodziny szczęścia o w oczach i na twarzy nie
było można sobie wyobrazić .
Po wręczeniu prezentów i odśpiewaniu sto lat uroczystym obiadem zaczęliśmy
zabawę, było super i wszystkim się
podobało.
Babcia Hela stwierdziła że lepszej niespodzianki nie mogła
by sobie wyobrazić , nie dość że miała wszystkich bliskich przy sobie to dania
które wybraliśmy były pyszne najbardziej zasmakowała w pierogu z kapustą na
ciepło i serniku z rodzynkami .
Uwadze nie umknęła także drożdżówka z jabłkiem i keks domowy
zrobiony przez wnuczkę.
Zabawa trwała prawie do rana i wszyscy zgodnie
stwierdziliśmy że musimy to powtórzyć.
Komentarze
Prześlij komentarz