A może macie dzisiaj ochotę na pyszny chlebek pełen ziaren z dodatkiem suszonych śliwek? Pyszny, chrupiący na zakwasie? Bardzo Was do tego zachęcam! Tak się przyzwyczaiłam do jedzenia takich zdrowych i smacznych chlebków, że jak kupię jakiś zwykły w naszych dużych hipermarketach to od razu po spróbowaniu myślę, żeby szybko upiec jakiś we własnej kuchni. Bo bardzo lubię piec domowe chleby i bułki i sprawia mi to wielką przyjemność. Nie mam jeszcze w tym temacie wielkiego doświadczenia, ale jak zrobię wszystko krok po kroku to nawet czasami wyjdzie mi smaczny. Uwielbiam w chlebie dużo ziaren i ten pyszny aromatyczny smak śliwki, dlatego dzisiaj chciałam i Was do upieczenia takiego chleba zachęcić. Mi ostatnio bardzo smakował z białym serem i powidłami z żurawiny. Jadłam też z serem i powidłami śliwkowymi. Muszę przyznać, że był to smakowity kąsek. Jak ciacho o trochę innym smaku.
Składniki:
- - 500 g mąki orkiszowej jasnej,
- - 120 g mąki żytniej,
- - 1 szklanka płatków owsianych,
- - 4 łyżki siemienia lnianego złotego,
- - 4 łyżki słonecznika,
- - 3 łyżki pestek dyni,
- - 7 śliwek suszonych,
- - 2,5 łyżeczki soli,
- - 500 g przegotowanej, ciepłej wody,
- - 2 łyżki zakwasu + szklanka letniej wody + szklanka mąki żytniej,
Sposób
przygotowania:
Do miski wkładam zakwas i dodaję szklankę wody letniej i szklankę mąki żytniej,
mieszam drewnianą łyżką, przykrywam ściereczką i odstawiam na 10 - 12 godzin,
Pół godziny przed robieniem chleba wsypuje nasiona i zalewam je ciepłą wodą,
tak do wysokości nasion i odstawiam na pół godziny.
Do dokarmionego zakwasu wsypuję mąki, płatki, sól, zakwas i wodę.
Mieszam i wyrabiam wszystko drewnianą łyżką, dodaje nasiona i mieszam
ponownie. Odkładam do słoika na następny chleb 2 - 3 łyżki ciasta i chowam
do lodówki przykryty zakrętką, nie zakręcam tylko przykrywam. Odstawiam
ciasto przykryte ściereczką na 1,5 godziny, w tym czasie dobrze jest wymieszać
ponownie ciasto przynajmniej dwukrotnie.
Naczynie żaroodporne okrągłe smaruję masłem, przekładam ciasto i wyrównuję łyżką, przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na 1 - 2 godzin.
Po tym czasie chleb spryskuję po wierzchu wodą i piekę w nagrzanym piekarniku - góra-dół przez 1 godzinę i 15 minut w temperaturze 190 stopni. Po upieczeniu wyciągam chleb z naczynia i studzę na kratce. Chleb bardzo długo utrzymuje świeżość.
Zakwas przechowujemy w lodówce maksymalnie tydzień. Kolejny chleb możemy piec po trzech dniach.
Kopytka z pesto z jarmużu.
Uwielbiam mięciutkie, gorące i pełne ziemniaków kopytka. A do tego moje ulubione pesto z jarmużu. (Pesto to tradycyjny sos kuchni włoskiej wywodzący się z Genui, stolicy regionu Liguria. Nazwa “pesto” pochodzi od włoskiego czasownika pestare, które oznacza: zgnieść, zmiażdżyć. Pesto alla genovese, czyli najbardziej popularne, to prosta mieszanka oliwy, siekanego czosnku, orzeszków piniowych, soli, liści bazylii i sera Parmigiano-Reggiano.) Wcześniej dużo Wam pisałam o tym warzywie jakie posiada wartości i walory smakowe i że można go spożywać pod różnymi postaciami. Dzisiaj nadeszła pora, żeby przybliżyć Wam jedną z tych postaci. To jest pesto, z tym warzywem w roli głównej. A więc prezentuję wszystkim pesto z jarmużu, z pestkami słonecznika, długo dojrzewającym serem, polane delikatną oliwą z oliwek. Pesto w połączeniu z gorącymi kopytkami smakuje wyśmienicie. Ser się rozpływa, a wszystkie składniki nabierają smaku i aromatu. To jest moja propozycja na pożywny, bezmięsny i smaczny obiad dla całej rodziny. Pomyśl i skorzystaj z przepisu, który prezentuję poniżej.🙂
Składniki na kopytka:
- – 450 g ugotowanych i odparowanych ziemniaków,
- – 4-5 łyżek mąki + do posypania blatu,
- – 1 jajko.
Składniki na pesto:
- – 2 większe liście jarmużu,
- – 3 łyżki ziaren słonecznika,
- – 2 – 3 łyżki startego, twardego sera typu parmezan,
- – 2 małe ząbki czosnku,
- – 5 łyżek delikatnej oliwy.
Sposób przygotowania:
Ziemniaki przepuść przez wyciskarkę, dodaj jajko i mąkę. Masę wyrabiaj na elastyczne i zwarte ciasto.
Na posypanym mąką blacie, uformuj wałeczki o średnicy 2- 3 cm. Wałeczki potnij w poprzek na wąskie kopytka.
Zagotuj wodę, dodaj łyżeczkę soli. Do gotującej wody partiami wrzucaj kopytka, kiedy kluseczki wypłyną, gotuj około 1 - 2 minuty i od razu wyciągaj łyżką cedzakową. Czas gotowania, zależy od wielkości klusek.
Liście jarmużu potnij na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki na pesto, dokładnie zmiksuj.
Pesto dodaj do gorących klusek, od razu podawaj. Kopytka można podać np. na wczesną kolacje, smakują również odgrzewane na patelni.
Smacznego 🙂
Komentarze
Prześlij komentarz