Białe pieczywo to w ostatnim czasie dość
kontrowersyjny termin. Większość z nas wie, że posiada ono pewne wady, które wynikają
z zastosowania oczyszczonej, z niewielką ilością witamin i minerałów, mąki.
Zdarzają się też wszędobylskie polepszacze, wzmacniacze i tym podobne
nieszczęścia dzisiejszego pożywienia. Ale białe pieczywo posiada również pewne
zalety. Wiedzą o nich osoby borykające się z dną moczanową. Biały chleb i kajzerka
wytwarzają odpowiednio 7 i 11 mg kwasu moczowego zawartego w 50 gramach
produktu, co jest wartością niską. Białe pieczywo jest lżejsze od ciemnego,
dlatego jest polecane dzieciom, osobom z chorą trzustką lub z zespołem jelita
drażliwego. Jak widać, nie taki diabeł straszny jak go malują. Jeżeli nie mamy
przeciwwskazań i zachowamy umiar, to jego okresowe spożycie nam nie zaszkodzi.
Z tego względu, dla urozmaicenia naszego codziennego pożywienia,
prezentuję przepis na pszennego podpłomyka z dodatkiem miodu, szafranu i
anyżku.
Składniki:
250 g mąki pszennej typu 550, 10 g świeżych drożdży, 100 ml mleka, 1
łyżeczka miodu, większa szczypta drobnej soli, szczypta szafranu, 1 łyżeczka
ziaren anyżku, 1 jajko, 1 łyżka oliwy z oliwek
Wykonanie:
Mleko podgrzać do letniej temperatury. Drożdże i miód rozcieńczyć w 3
łyżkach mleka. Do miski wsypać mąkę i utworzyć w niej dołeczek, a następnie
Wlać do niego drożdże. Miskę przykryć lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe
miejsce na 15 minut.
Do pozostałego mleka wsypać sól i szafran, dokładnie wymieszać. Do
pęczniejących drożdży dodać jajko, oliwę i anyżek. Zaczynając od środka miski,
wszystkie składniki dokładnie wymieszać, dolewając wymieszane z solą i
szafranem mleko. Ciasto zagniatać przez około 10 minut, aż będzie elastyczne i
przestanie się kleić do brzegów miski. Przykryć ściereczką i odstawić w
ciepłe miejsce na 60 minut do dwukrotnego wyrośnięcia.
Stolnicę oprószyć mąką. Wyłożyć na nią ciasto, zwinąć je, szybko
zagniatając. Wałkiem spłaszczyć ciasto, nadając mu owalny kształt. Możemy
przygotować jeden podpłomyk lab dwa mniejsze.
Formę lub blachę nasmarować olejem i oprószyć mąką. Przełożyć na nie
ciasto i utworzyć na nim kilka ukośnych nacięć. Przykryć i ponownie odstawić na
60 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni. Wierzch ciasta posmarować
oliwą i wstawić do piekarnika. Piec przez 20 – 30 minut.
Na koniec
przyszła mi do głowy taka myśl. Niby wiemy, że te białe pieczywo jest takie
„okropne”, ale jakoś nie możemy się powstrzymać przed zakupem pachnącej bułki
szkolnej, kajzerki, ciabatty albo chleba tostowego, z którego przygotujemy
smakujące wszystkim tosty. Jak to w końcu jest?
Komentarze
Prześlij komentarz