Chleb pszenno żytni na drożdżach z pastą Hummus.


     Dzisiaj chciałam polecić wszystkim chleb pszenno-żytni na drożdżach ze słonecznikiem, a na wierzchu posypany sezamem. Jeśli często kupujesz białe pieczywo to wreszcie nadszedł dla Ciebie czas, żeby zadbać o siebie, zabrać się za domowe wypieki i zrobić sobie własnoręcznie właśnie taki zdrowy chlebek, by zjeść świeżutki, a na wierzchu posmarowany pastą hummus. Ten chlebek jest dla tych, którzy nie mają czasu, albo cierpliwości do skomplikowanych i wymyślnych przepisów. Poza tym jest o wiele zdrowszy od całkowicie białego pieczywa, bo oprócz mąki pszennej posiada mąkę żytnią i bardzo zdrowe nasiona, które wspomagają trawienie i sprawiają, że nasz organizm lepiej funkcjonuje. Po upieczeniu wychodzi bardzo smaczny, miękki w środku i chrupiący na zewnątrz. Dla chętnych  przepis prezentuję poniżej.
CHLEB PSZENNO-ŻYTNI.
SKŁADNIKI:
  • 100 g. mąki żytniej ( Użyłam typ 2000, czyli razowej),
  • 300 g. mąki pszennej,
  • 1,5 łyżeczki soli,
  • 2 gramy świeżych drożdży,
  • 250 ml. Wody,
  • Pestki słonecznika,
  • Pestki sezamu.
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki wymieszać w misce razem z pestkami słonecznika. Przykryć i zostawić na 12-18 godzin. Formę do ciasta keksówkę o długości 26-30 cm. wysmarować olejem, wysypać otrębami żytnimi. Przełożyć ciasto, a wierzch oprószyć mąką i  odstawić do wyrastania. Ciasto powinno wypełnić formę do pieczenia w czasie 30-60 minut. Posypać chleb ziarnami sezamu. Piekarnik rozgrzać do 230 st. C. Na dno piekarnika do małej foremki  wsypać 1 szklankę kostek lodu .Wstawić wyrośnięty chleb. Po 10 minutach, zmniejszyć temp. do 210 st. C. i dopiekać kolejne 30-40 minut.
Bosko smakuje z pastą hummus.

 PASTA HUMMUS.
Pasta hummus pojawia się coraz częściej w naszych sklepach i restauracjach. Jest smaczna i  odżywcza. Bardzo powszechna w krajach Bliskiego Wschodu. Od jakiegoś czasu jest popularna również  i u nas. Wiele restauracji ma ją w swoim menu w różnych odmianach i smakach, a w niektórych marketach jest dostępna jako gotowe mini danie. Jej nazwa – hummus – tłumaczona z języka arabskiego oznacza groch włoski, czyli znaną u nas w wersji suchej albo z puszki ciecierzycę. Warto spróbować tej pożywnej pasty. Jest łatwa w przygotowaniu, można ją doprawiać na różne sposoby, a przy niewielkim dodatku grochu, soczewicy, bobu czy fasolki mieszać smaki i tworzyć własne odmiany.
W krajach Bliskiego Wschodu jest daniem tak popularnym, że towarzyszy większości posiłków. Podobno każda gospodyni w tamtych rejonach świata zna inny sposób jej przygotowania i jest on przekazywany z pokolenia na pokolenie. Jednak podstawa pasty zawsze składa się z tych samych składników: ugotowanej do miękkości ciecierzycy, pasty sezamowej tahini, czosnku, oliwy z oliwek, soli i soku z cytryny. W zależności od regionu do pasty dodawane są różne przyprawy:  kolendra, kmin rzymski czy natka pietruszki. Tradycja przygotowywania pasty w Indiach i na Bliskim Wschodzie sięga podobno XII wieku. Już wtedy ciecierzyca była znaną, cenioną i często uprawianą rośliną. I choć dzisiaj miejsca pochodzenia hummusu nie da się konkretnie ustalić, o tytuł jego twórców rywalizują mieszkańcy Izraela i Libanu. Pasta ta jest popularna także w wielu innych zakątkach świata, nawet tak odległych jak Afryka, Syria, Turcja, Egipt, Palestyna czy kraje kaukaskie. W Europie zdobyła popularność głównie dzięki rozpowszechnianiu się wegetarianizmu. Zawiera wiele składników korzystnych dla naszego zdrowia i może być miłą odmianą dla królujących w naszych domach potraw. Z reguły podawana jest jako dodatek do pieczywa.
Ciecierzyca, podobnie jak wiele innych roślin strączkowych, jest bogatym źródłem białka, błonnika pokarmowego i minerałów, takich jak: fosfor, magnez, potas, wapń, cynk, żelazo oraz witamin z grupy B, A, C, E i K. Dzięki wysokiej zawartości błonnika hummus podawany z pieczywem i innymi dodatkami zapewnia przez długi czas uczucie sytości. Przy tym ma niski indeks glikemiczny, co pozwala na stosowanie go w diecie cukrzycowej. Wspomaga trawienie, co jest istotne dla osób walczących z nadwagą. Sporo minerałów, które zawiera ciecierzyca, wspomaga układ kostny, a oliwa z oliwek dostarcza jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które wpływają na obniżenie poziomu „złego” cholesterolu (LDL), a podniesienie poziomu „dobrego” cholesterolu (HDL). Ten naturalny tłuszcz roślinny (najwięcej cennych składników posiada oliwa z oliwek extra virgin) pomaga usprawnić procesy trawienia i pozbywać się z organizmu toksyn. A czosnek jest ceniony głównie z powodu właściwości antybakteryjnych, przeciwzapalnych i antywirusowych. Jeśli dodamy do tego jeszcze przyprawy ziołowe i sok z cytryny, pasta pod względem składników będzie zdrowa i korzystna dla naszej diety.
Do przyrządzenia hummusu najczęściej wykorzystuje się ciecierzycę z puszki. Pasta będzie jednak dużo lepsza i zdrowsza, kiedy użyjemy suchych ziaren. Jedną szklankę ziaren należy przepłukać na sicie, przesypać do naczynia i zalać wodą z dodatkiem pół łyżeczki sody oczyszczonej. Na jedną porcję nasion potrzebujemy dwóch porcji wody. Zanurzoną w wodzie ciecierzycę odstawiamy na od 6 do 10 godzin, aby nasiona napęczniały. Po tym czasie po ponownym przepłukaniu ciecierzycę należy ugotować (około 1,5 godziny, ziarna muszą być miękkie). Aby przyspieszyć proces, do gotującej się wody można dosypać pół łyżeczki sody oczyszczonej. Kiedy cieciorka jest miękka, należy odlać wodę, zostawiając jej część do nadania paście odpowiedniej konsystencji. Dodać czosnek przetarty przez praskę (2 ząbki), pół  szklanki pasty sezamowej tahini (przypomina masło orzechowe), sok wyciśnięty z 1 niewielkiej cytryny, sól, pieprz i jedną łyżeczkę zmielonego kuminu. Całość zmiksować blenderem na gładką masę. Na koniec wymieszać z oliwą z oliwek, można nią też polać pastę z wierzchu tuż przed podaniem. Przekładać do niewielkich miseczek i posypać świeżą natką pietruszki. Pastę można podawać z pieczywem (najlepiej upieczonym w domu), z warzywami kiszonymi, a także z pokrojonym cienko i smażonym na patelni w przyprawach mięsem. Wspaniale smakuje nie tylko na ciepło. Kiedy ostygnie i lekko zgęstnieje jest dobrym smarowidłem do kanapek.
SMACZNEGO : )

Komentarze