Jak dobrze
wiemy małe świerki, jodły czy sosny to
tradycyjny element świąt Bożego Narodzenia. Zachwycamy się zapachem drzewek, a
nie zdajemy sobie sprawy, że drzewa i krzewy iglaste są jadalne! Oczywiście nie
w całości i nie wszystkie. Jednak niektóre części tych roślin służą ludziom za
pożywienie w wielu miejscach na świecie, także w Polsce. Odkryjmy tajemnice
iglastej kuchni po to, by później móc upiec ciasto z pędami świerka, czy sosny.
Naprawdę młode, wiosenne pąki "liściowe"
można jeść na surowo. Gdy tylko się pojawią na gałązkach delikatnie je zbieramy
i usuwamy ewentualne łuski. Takie pączki można smażyć w cieście naleśnikowym, a
także dodawać jako przyprawę do dań mięsnych.
To jedno z
najbardziej ekstremalnych dań z iglaków, o którym niewielu słyszało, ale ci, którzy
raz spróbowali nie są w stanie zapomnieć fantastycznego smaku. Młode, zielone
jeszcze małe szyszki są miękkie i bardzo aromatyczne. Można je jeść na surowo, choć
mają trochę kwaskowaty, cierpki smak. Można je dusić, można także przygotowywać
herbatę, która jest bardzo zdrowa, bo zawiera mnóstwo witaminy C.
Z młodych pędów sosnowych można przygotować także bardzo
zdrowy syrop. Jest to najbardziej skuteczny środek na odporność organizmu. Już wczesną wiosną warto wybrać się do lasu.
Zbieramy świeżutkie gałązki, takie, które właśnie wyszły z pąków. Są one
miękkie, aromatyczne i pełne żywicy. Pędy myjemy dokładnie i zasypujemy w dużym
słoju cukrem (proporcja 1:1). Stawiamy słój na parapecie okiennym i czekamy
dwa-trzy tygodnie, aż cukier się rozpuści. Przenosimy do ciemnego
pomieszczenia. Syrop może stać w lodówce nawet rok. Można go pić rozcieńczonego
wodą lub dodawać do lodów i deserów. Leśny smak i zapach jest niesamowity.
Z młodych pędów i młodych szyszek sosny można też przygotować znakomity dżem, który zachwyci
naszych znajomych. Młode zielone końcówki gałązek oraz szyszki drobno siekamy i
gotujemy w małej ilości wody przez godzinę. Wywar przecedzamy, dodajemy sporo
cukru i redukujemy, aż powstanie dość gęsta galareta. Przelewamy do słoiczków.
Taki dżem jest znakomity jako dodatek do ciast. My jeszcze dzisiaj spróbujemy upiec
bardzo smaczne ciasto czekoladowe z pędami świerka, żeby potem zjeść ze smakiem
w gronie rodziny. Wszystkim tym, którym spodobał się ten pomysł prezentuję
przepis, który widnieje poniżej.
Czekoladowe ciasto z młodymi szyszkami
świerka.
SKŁADNIKI:
- 3 kubki mąki (Może być zwykła, ale może być też gryczana),
- 1 kubek cukru (nierafinowanego),
- 1 łyżka cukru waniliowego,
- Szczypta soli,
- Pół kubka kakao,
- 1 łyżeczka sody, lub proszku do pieczenia,
- 1/2-2/3 kubka oleju,
- 1 łyżka octu (jabłkowego lub winnego albo soku z cytryny),
- 2 kubki zimnej przegotowanej wody lub soku jabłkowego, albo pomarańczowego,
- 2 solidne garście młodych pędów świerka lub dwie mniejsze garście pędów sosny i/lub sosnowych szyszek.
- 2 jajka.
Sposób
wykonania:
Młode pędy świerka (lub sosny) drobno posiekaj. Pędy sosny
są ostrzejsze w smaku, a świerka łagodniejsze, więc świerkowych pędzelków
śmiało możesz użyć więcej. Zmieszaj
wszystkie suche składniki, dolej wszystkie składniki płynne i szybko wymieszaj
łyżką tylko do ich połączenia. Ubij jajka i delikatnie wymieszaj ze
składnikami. Przelej ciasto do dużej blachy lub tortownicy 24-26 cm
wyłożonej na dnie papierem. Piecz w 180°C, przez ok. 25-30 minut, do suchego
patyczka.
Smacznego
: )
Komentarze
Prześlij komentarz