Tort "Stefanka miodowa".


     Jeszcze dzisiaj pragnę państwu zaproponować tort „Stefankę miodową”. Składającą  się z siedmiu  placków miodowych, przełożonych powidłami i kremem z kaszy manny z nutą alkoholu. Jest to ciasto pyszne i ładne. Udekorowane ciastkami w różne wzory na wierzchu Stefanki miodowej. Bardzo nadaje się na  imieniny, urodziny, lub  inne przyjęcia z dużą liczbą gości. Spróbuj tego wypieku, a na pewno nie powstydzisz się przed swoją rodziną i przyjaciółmi. Chyba, że wolisz kupić Stefankę miodową w Nowej Piekarni, wybór należy do ciebie. Dla chętnych przepis prezentuję poniżej.
 „Stefanka miodowa”:
Ciasto:
  • 60 dag mąki
  • 20 dag cukru pudru (można mniej)
  • 10 dag miodu
  • 10 dag masła
  • 1 łyżeczka sody
  • 3 jajka
Krem:
  • 1 l mleka
  • 1 szklanka kaszy manny
  • 25 dag masła w temperaturze pokojowej
  • 20 dag cukru pudru (lub do smaku)
  • 5 łyżek spirytusu
Dodatki:
  • powidła śliwkowe (duży słoik)
  • 1/2 tabliczki czekolady
  • 2-3 słone paluszki
  • puder do oprószenia ciasta
Sposób wykonania:
Ciasto: Mąkę wymieszać z sodą i posiekać razem z masłem. Dodać cukier puder, jajka i zagnieść ciasto. Uformować kulę, owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 1-2 godziny. Schłodzone ciasto podzielić na 7 części i rozwałkować placki o średnicy 28 cm. Z resztek ciasta wykroić dowolne ozdoby – kwiatki,  serduszka, inne. Piec placki w temperaturze 180-200 °C na złoty kolor. Najlepiej upiec ciasto na 2-3 dni przed przygotowaniem tortu  (by blaty skruszały).
Krem: zagotować mleko, do wrzącego wsypać, intensywnie mieszając, by nie powstały grudki,  kaszę mannę. Wierzch przykryć folią spożywczą (nie powstanie kożuch i wystudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem. Do utartego dodawać po łyżce ostudzoną kaszę, cały czas miksując. Na koniec dodać stopniowo spirytus.
Składanie:  Placki smarować powidłami a następnie kremem i układać jeden na drugim. Wierzch ozdobić upieczonymi ciasteczkami (serduszka, kwiatki, inne) przyklejając je rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą (można też kremem). Wierzch ciasteczek ozdobić czekoladą. Całość oprószyć cukrem pudrem.
„Stefanka”  jest najlepsza następnego dnia po zrobieniu (zmięknie i smaki połączą się).
Dobre rady:
Przed położeniem pierwszego blatu na paterze, warto na środek naczynia położyć kleks kremu. Dzięki temu tort jest stabilny i nie przesuwa się po paterze.
Kaszę studzić w temperaturze pokojowej. dzięki temu i masło, i kasza będą miały tą samą temperaturę i krem nie zwarzy się.
Do ciasta warto dodać szczyptę soli, to podkreśli słodycz ciasta i placki ładniej zrumienią się.
Smacznego :)

Komentarze