Babeczki z owocami.



     Bardzo bym chciała, żeby nasze dzieci zdrowo się odżywiały, dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić im babeczki z owocami, miodem i kurkumą. Miód jest zdrowy i polecany często  do jedzenia na chlebie przyszłości, lub słoneczko z Nowej Piekarni.  Kurkumę dodajemy czasami do potraw, żeby zmienić kolor i sprawić, żeby była zdrowsza. Dobrze wiemy, że dzieci uwielbiają łakocie i często o nie proszą. Idealnie by było, gdybyśmy sami potrafili wykonać taką słodycz w domu. Róbmy często dobre i zdrowe słodycze z dodatkiem owoców i innych substancji pełnych witamin i minerałów, a nasze dzieci będą bezpieczne i zdrowsze. Przygotowałam Wam dwie takie zdrowe propozycje, może zostaną wykorzystane. 
Babeczki dla dzieci z mrożonymi owocami.🙂
SKŁADNIKI:
80 g mąki
30 g masła klarowanego
50 g śmietany 18%
30 g miodu lipowego
1 jajko
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta kurkumy
Mrożone owoce np.: jagody.
Sposób wykonania:🙂
Masło ucieramy z miodem i kurkumą. Dodajemy śmietanę oraz jajko i mieszamy. Na sam koniec dosypujemy mąkę. Po wymieszaniu nakładamy masę do foremek i układamy na wierzchu  owoce.  Babeczki pieczemy 12-22 minuty w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Czas pieczenia zależy od tego jakiej wysokości robimy babeczki.
Pełnoziarniste, zdrowe ciasto dla dzieci.🙂
     Jeszcze chciałam zaproponować do tych babeczek z owocami dobre  ciasto dla waszych pociech. Jeśli dbacie o to co jedzą wasze dzieci i zawsze chcecie, żeby było jak najzdrowsze. To polecam Wam to ciasto.
SKŁADNIKI:
4 jajka,
8 łyżek trzcinowego cukru,
0,5 szklanki oleju rzepakowego,
3 łyżki jogurtu naturalnego,
8 łyżek płatków owsianych,
ok. 2 szklanek mąki pszennej pełnoziarnistej,
1 średnia marchew,
4 łyżki migdałów krojonych w słupki,
5 łyżek pestek dyni,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
owoce (u mnie 3 garście mrożonej aronii).
Sposób wykonania:🙂
Jajka zmiksowałam z cukrem i olejem. Nadal miksując dorzucałam kolejno jogurt, płatki owsiane, mąkę i proszek do pieczenia. Na koniec wmieszałam łyżką startą marchew, pestki dyni, migdały i aronię. Masę wylałam do formy wyłożonej papierem do pieczenia, piekłam godzinę w temperaturze 180 stopni. Jeśli wytrzymacie wyjmijcie je z formy i krójcie dopiero gdy całkowicie ostygnie, inaczej się kruszy.
Naprawdę dobre ciasto mi wyszło, ładne, nie za słodkie, pełne dobrych składników. Wymyśliłam, że następnym razem gdy będę je piekła, zamiast marchewki dodam buraka i wyjdzie mi różowe ciasto w sam raz dla 3,5 letnich dziewczynek:).
SMACZNEGO! 🙂




Komentarze