Szwedzki świąteczny chleb Vörtbröd.

     W tym roku w Boże Narodzenie nie może zabraknąć świątecznego chleba ze Szwecji na moim stole, bo to niezwykle smaczny chleb.  Ten szwedzki chleb korzenny jest pieczony na piwie, z mnóstwem rodzynek.  Jest to tradycyjny chleb świąteczny tak zwany vörtbröd. Kiedy tylko zaczyna się Adwent zaraz pojawia się w piekarniach i jest kupowany przez tamtejszą ludność. Nam Polakom też ten chlebek bardzo smakuje, dlatego próbujemy go upiec w zaciszu swojego domu, żeby poczuć się świątecznie i zasmakować tamtejszego klimatu, chociaż sami posiadamy równie dobre i bardzo zdrowe chlebki  w Nowej piekarni: na przykład chleb wileński, czy chleb razowy ze słonecznikiem. Ten chlebek korzenny piecze się na porterze i z dodatkiem świątecznego mustu, który smakuje mniej więcej jak polska kola. Zamiast portera i mustu można również użyć świątecznego piwa lub napoju piwnego tak zwanego svagdricka. Svagdricka przypomina w smaku polskie ciemne piwo, a żeby jeszcze bardziej podkreślić smak chleba można wybrać piwo karmelowe. Ten oto chlebek upiekłam na pszennym zakwasie. Przygotowałam na noc rozczyn. Zakwas jest wtedy bardzo aktywny i chleb bardzo ładnie wyrasta, choć mimo wszystko trochę to trwa. Ciekawym składnikiem tego chleba jest gorzka pomarańcza. Owoc bardzo podobny do pomarańczy ale w smaku zupełnie inny, typowy jako dodatek do pieczenia chleba i pierników. Dodatkowo w tym chlebie znajdziemy kardamon, imbir i goździki. Jeśli lubimy korzenne smaki to możemy pokusić się o upieczenie takiego chleba, dla chętnych przepis prezentuję poniżej.

 Szwedzki świąteczny chleb Vörtbröd na piwie.

Składniki:

Na dwa bochenki

Rozczyn:

• 100 g pszennego zakwasu,
• 200 g wody,
• 200 g mąki pszennej chlebowej,

Ciasto właściwe,

• 450 ml karmelowego piwa lub pół na pół portera i polskiej coli, u mnie svagdricka,
• 100 g miękkiego masła,
• 50 g melasy,
• 50 g muscovado cukru,
• 1 łyżka soli,
• 1 łyżka gorzkiej pomarańczy w proszku,
• 1 łyżka świeżo zmielonego kardamonu,
• 1 łyżka imbiru w proszku,
• 1 łyżka zmielonych goździków,
• 740 g mąki pszennej chlebowej,
• 280 g żytniej mąki,
• 100 g rodzynek,

Sposób wykonania:

Na dzień przed pieczeniem chleba zrób rozczyn, przykryj szczelnie folią i postaw w ciepłym miejscu na noc. Na drugi dzień z podanych składników (oprócz soli i masła) oraz całego rozczynu zagnieć ciasto. Gdy wszystkie składniki się połączą dodaj sól i miękkie masło. Ciasto będzie dosyć klejące, ale takie ma być. Przykryj folią i pozostaw do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 90 minut. Po tym czasie złóż ciasto kilka razy, włóż do miski, przykryj folią i pozostaw do wyrośnięcia na 60 minut. Podziel ciasto na dwie równe części i uformuj dwa bochenki. Albo włóż ciasto do dwóch jednakowych foremek  do ostatecznego wyrośnięcia. Piecz chleb najpierw na 250ºC przez 15 minut, po czym zmniejsz temperaturę do 200ºC i piecz chleb przez dodatkowe 30 minut. Wyjmij chleb z piekarnika i ostudź na metalowej kratce.

KEKS Z ŻURAWINĄ I PISTACJAMI.

       Chciałam państwu jeszcze zaproponować bardzo smaczny przepis na keks z bakaliami, który tym razem upiekłam w wyjątkowej, świątecznej szacie, ze świeżą żurawiną i pistacjami. Piękne połączenie koloru czerwonego z zielonym od razu przywodzi mi na myśl choinkę i Mikołaja:) Czy Wam też te kolory tak ciepło się kojarzą? Ten  keks długo utrzymuje świeżość i fantastyczny smak. Można upiec go nawet już dwa dni przed Świętami. Cytrynowy lukier świetnie współgra z pachnącym, maślanym ciastem. Amatorzy keksów, z pewnością nie odmówią dodatkowego kawałka, wiem coś o tym… Ja się zaliczam do nich! Jeśli lubisz takie smakołyki to spróbuj tego wypieku korzystając z przepisu, który prezentuję poniżej.

  Składniki na ciasto:

• 250 g mąki pszennej krupczatki,
• 250 g drobnego cukru,
• 250 g miękkiego masła,
• 5 jajek,
• 2 łyżki likieru cytrynowego lub spirytusu,
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia eko bez fosforanów,
• 140 g świeżej, pokrojonej żurawiny,*
• 70 g pistacji posiekanych, niesolonych,

 Lukier cytrynowy:

• 1 łyżka likieru cytrynowego lub soku z cytryny,
• 40-50 g cukru pudru.

 Sposób wykonania:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia. Żółtka oddzielić od białek. Masło utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę, dodawać żółtka po kolei ucierając po każdym dodaniu. Wlać likier/spirytus i ponownie utrzeć. Wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia, dokładnie utrzeć. Żurawinę i pistacje lub bakalie oprószyć mąką, dodać do ciasta, wymieszać (ciasto będzie dość gęste). Białka ubić na sztywną pianę i stopniowo dodawać ją do ciasta delikatnie mieszając szpatułką.

Keksówkę o długości 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć ciasto. Wyrównać.

Piec w temperaturze 180⁰C przez 60 minut lub dłużej do tzw. suchego patyczka (piekłam 1 godzinę i 15 minut). Wyjąć, wystudzić na kuchennej kratce.

Wszystkie składniki na lukier utrzeć do gładkości i polać jeszcze ciepły keks.

Ciasto przechowywać pod kloszem do ciasta lub zawinięte w folię spożywczą. Utrzymuje świeżość do 4-5 dni.

*zamiast żurawiny i pistacji można dodać 200 g bakalii.

MUFFINKI W KSZTAŁCIE CHOINEK.

Babeczki w kształcie choinek. Złożone są z buraczano -  czekoladowych muffinek stanowiących podstawę choinki i wafelków do lodów odwróconych szpicem do góry i udekorowanych masą budyniową. Idealny wypiek na święta Bożego Narodzenia.  Te smaczne muffinki mogą być też ozdobą świątecznego stołu i cieszyć oczy naszych dzieci, których zabierzemy na Świąteczną ucztę. W wykonaniu nie są takie trudne, ale  mogą sprawić  wiele radości.  Jeśli państwu przypadły do gustu to zapraszam do zrealizowania tego ciekawego pomysłu.

• 250 g ugotowanych buraków,
• 190 g drobnego cukru,
• 50 g kakao,
• 170 g mąki pszennej,
• 7,5 g proszku do pieczenia,
• 3 jajka,
• 200 g oleju rzepakowego,
• 100 g czekolady 60%.

Sposób przygotowania:

Do miski przesiej mąkę pszenną, proszek do pieczenia i kakao.
Zmiksuj na gładką masę buraki, olej i jajka. Dodaj suche składniki i wszystko połącz w jednolitą masę. Podczas mieszania dodaj starą czekoladę.
Masę przełóż do foremek na muffinki i piecz w temp. 165-175 stopni C przez około 25-30 min. Odstaw do przestudzenia.
Składniki na choinki do muffinek:

• wafelki do lodów
• perełki cukrowe
• ewentualnie gwiazdki z cukrowego papieru jadalnego

Masa budyniowa (masy wystarczyło mi na 11 choinek):

• 3 żółtka
• 375g masła
• 1,5 szklanki mleka (375ml)
• ¾ szklanki cukru (150g)
• 1,5 łyżeczki  cukru waniliowego
• 1,5 kopiatej łyżki mąki ziemniaczanej (ok. 30g)
• zielony barwnik spożywczy w żelu

Sposób przygotowania:

1. Upiec muffinki buraczane według przepisu.
2. Przygotować masę budyniową. Szklankę mleka i cukier zagotować. Pozostałe mleko wymieszać dokładnie z żółtkami, cukrem waniliowym i mąką ziemniaczaną. Dodać do gotującego się mleka, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotować (ok. 1 minuty), aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń ściągnąć z pieca i przykryć folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu. (W ten sposób na budyniu nie utworzy się kożuch). Pozostawić do ostygnięcia. Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dalej miksując, dodawać stopniowo zimny budyń.
3. Muffinki  posmarować masą. Resztę masy wymieszać z zielonym barwnikiem spożywczym. (Barwnika dodać według uznania, do otrzymania pożądanego koloru).
4. Wafelki posmarować cienką warstwą masy budyniowej. Wafelki ułożyć na babeczkach szpicem do góry. Masę przełożyć do rękawa cukierniczego lub szprycy z końcówką w kształcie gwiazdki. Wyciskać małe kleksy jeden koło drugiego, od dołu do wierzchołka tak by imitowały gałązki na drzewku.

5. Choinki udekorować perełkami cukrowymi.
6. Wstawić do lodówki, aby masa stwardniała.

Smacznego.