Kluski śląskie.



     Dzisiaj zapraszam  was do ugotowania klusek śląskich z serem. W domu mamy małe dzieci, więc chciałam im przygotować jakiś smaczny obiad. Bardzo  lubimy ser biały więc kluski śląskie polane pyszną śmietaną, wymieszaną z odrobiną cukru powinny nam wszystkim posmakować. Kupiłam dobry tłusty  ser biały i ugotowałam kilogram ziemniaków. Potem, żeby się nie pomylić zajrzałam do przepisu.  Przepis na kluski śląskie z serem jest bardzo prosty. Do ciasta na kluski dodaje się trochę sera twarogowego, takiego, jak lubicie najbardziej, potem łączy się wszystkie składniki czyli ziemniaki, ser i mąkę ziemniaczaną. Formuje się kulki wielkości orzecha, a na środku robi się dziurkę trzonkiem od widelca. Najlepiej kluski śląskie  zjeść od razu po ugotowaniu polane bułką tartą, lub tak jak u nas polane pyszną świeżą śmietaną, lub jogurtem. Jeśli tak jak my lubisz kluski śląskie z serem białym to możesz skorzystać z przepisu, który prezentuję poniżej.
Kluski śląskie z serem.
Składniki:
• 1 kg ugotowanych ziemniaków
• 250 g sera białego tłustego lub półtłustego
• 250 g mąki ziemniaczanej
 Sposób przygotowania:
  1. Ziemniaki obieram, gotuję i studzę. Przepuszczam przez prasę lub maszynkę.
  2. Ziemniaki łączę z mąką ziemniaczaną, serem białym i wyrabiam delikatne i śliskie ciasto.
  3. Odrywam porcje ciasta i formuję kulki wielkości orzecha włoskiego. Lekko spłaszczam i robię dziurkę trzonkiem od łyżki. Jeśli ciasto się lepi podsypuje mąką ziemniaczaną
  4. Kluski śląskie z serem gotuję w osolonej wodzie. Od wypłynięcia około 1 minutę.
  5. Wyławiam łyżką cedzakową i podaję ze śmietaną.
CZEKOLADOWE BABECZKI RENIFERY.
     Jeszcze chciałam zaproponować oprócz klusek śląskich, które zjemy teraz na obiad,  na Święta bardzo smaczne i śliczne czekoladowe  babeczki Renifery. Jeśli położymy je na stoliku przy talerzu naszych małych gości na pewno będzie to dla nich wspaniałą niespodzianką i sprawią im niesamowitą radość. Bo nasze dzieci kochają takie drobiazgi i czekają na niespodzianki, a potem długo je wspominają. Niech to będzie też taka dekoracja świąteczna, która będzie miała w pamięci dobrego Mikołaja, który niedawno do nas przyszedł. Dla chętnych przepis prezentuję poniżej.  
Składniki na 15 sztuk:
  • 150 g czekolady deserowej lub mlecznej (albo pół na pół)
  • 160 g mąki pszennej tortowej
  • 125 g masła
  • 4 jajka
  • 225 g drobnego cukru
  • 10 g cukru z prawdziwą wanilią
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia eko bez fosforanów
  • szczypta soli
Do dekoracji:
  • okrągłe biszkopty 15 sztuk
  • białe draże śmietankowe 30 sztuk (na oczy)
  • czerwone draże 15 sztuk (na nosy)
  • precelki 30 sztuk
  • wykałaczka
Polewa czekoladowa:
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 60 g masła
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Czekoladę połamać i razem z masłem rozpuścić w niewielkim garnuszku, przestudzić. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia. Jajka z cukrem, szczyptą soli i cukrem waniliowym umieścić w misie miksera i ubić na jasną, puszystą masę (około 5-6 minut).
Mąkę z proszkiem wsypywać partiami do masy maślanej i delikatnie wymieszać szpatułką (już bez użycia miksera) do połączenia. Na koniec dodać rozpuszczoną czekoladę z masłem, wymieszać.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Ciasto rozdzielić pomiędzy 15 papilotek.
Piec w temperaturze 170ºC przez 20-25 minut do tzw. suchego patyczka na środkowym poziomie piekarnika. Wyjąć i wystudzić na kuchennej kratce.
Czekoladę mleczną przeznaczoną na polewę rozpuścić razem z masłem, lekko przestudzić.
Wystudzone babeczki czekoladowe posmarować niewielką ilością polewy, przykleić okrągły biszkopt na pyszczek. Na biszkopcie za pomocą polewy dokleić czerwony nos, następnie na babeczkę białe oczy i poroże z precelków. Używając wykałaczki na każdym oku domalować czekoladową kropkę.
Udekorowane babeczki odłożyć do zastygnięcia polewy.
Smacznego
 

Komentarze