Sernik wiedeński.




  Chciałbym wam przedstawić kolejny przepis na sernik z rodzynkami. Wiem też, że przepis na sernik pojawiał się już nie raz. Wiadomym jest, że temat sernika z rodzynkami to temat rzeka. Przepisów jest pełno. Dziś chciałbym zaproponować przepis na sernik wiedeński z rodzynkami. Puszysty, delikatny, waniliowy, krótko mówiąc niebo w buzi. Mnogość smaków, które do nas docierają. Przepis będzie bez dodatków typu bakalie albo, właśnie wspomniane wcześniej, rodzynki. Poniżej zamieszczam składniki oraz sposób pieczenia ciasta. Przepis jest na tortownicę 28 cm albo na większą blachę. Musimy pamiętać, żeby składniki miały temperaturę pokojową.
Składniki:
- 1 kg twarogu, który należy trzy razy zmielić;
- 10 żółtek;
- 5 białek;
- szczypta soli;
- 200 gram masła;
- 2 szklanki cukru pudru;
- 2 łyżki cukru waniliowego;
- 2 budynie waniliowe bez cukru;
Dodatkowo:
- masło;
- bułka tarta do oprószenia tortownicy;
- szklanka namoczonych wcześniej rodzynek;
- kandyzowana skórka pomarańczowa;
  Przejdźmy teraz do przygotowania.  Należy miękkie masło utrzeć mikserem wraz z cukrem pudrem oraz cukrem waniliowym na masę, która będzie puszysta. Potem ucieramy i w dalszym ciągu dodajemy po jednym żółtku. Następnym etapem jest podawanie partiami sera, a potem przesiewamy oba budynie i miksujemy do połączenia się składników. Musimy teraz ubić na sztywną pianę nasze białka z dodatkiem soli, potem dodajemy w 3 porcjach do masy serowej, mieszamy wszystko najlepiej drewnianą łopatką. W dalszej części pieczenia sernika wiedeńskiego dno tortownicy musimy wyłożyć papierem. Chodzi o dno i boki, żeby natłuścić masłem i oprószyć bułką tartą. Należy teraz masę wyłożyć delikatnie, wyrównujemy powierzchnię sernika i wstawiamy tortownicę do piekarnika, który nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Pieczemy ciasto przez 80 minut i po tym czasie jest gotowe, a zwłaszcza, gdy góra pięknie się zarumieni i boki odejdą od formy. Pozostawiamy ciasto, aż się ostudzi, po czym oprószamy pudrem. I to wszystko, co do pieczenia ciasta, jakim jest sernik wiedeński z rodzynkami.
  Życzę smacznego.

Komentarze