C.d. Który chleb dobry?



     Utarło się przekonanie, że pieczywo tuczy. Ale to pół prawdy. Bo zwykle dodatki do chleba (masło, wędlina) dostarczają więcej kalorii niż sam chleb. Pieczywo z pełnego ziarna, jedzone w rozsądnych ilościach, nie odpowiada za to, że przybieramy na wadze. Dobry chleb długo trawisz, więc kromka czy dwie starczają na kilka godzin. Ale jeśli ktoś zapycha się białymi bułkami i pieczywem cukierniczym, to utyje. Takie pieczywo jest bardzo szybko trawione i po jego zjedzeniu niemal natychmiast pojawia się we krwi dużo glukozy, która napędza apetyt. Kromka chleba żytniego jasnego to 82 kcal, pszennego – 75 kcal, żytniego pełnoziarnistego – 80 kcal, żytniego razowego – 79 kcal. Tradycyjny chleb z pełnego ziarna jest bardzo zdrowy. Dostarcza witamin z grupy B, witaminę E oraz sprzyjający odchudzaniu i sprawnemu trawieniu błonnik. W pieczywie ciemnym i pełnoziarnistym jest 2, 3 razy więcej błonnika niż w jasnym. Więcej w nim białek roślinnych, witamin i minerałów. Zakwas zawiera kwasy, dzikie drożdże i bakterie mlekowe, które pobudzają pracę układu pokarmowego. Kwas mlekowy w ciemnym żytnim pieczywie poprawia przyswajanie wapnia i żelaza, działa leczniczo w przewlekłych chorobach żołądka, stanach zapalnych jelita grubego, chorobach wątroby, nerek, trzustki. Chleb na zakwasie jest zdrowszy, gdy poleży jeden dzień. Znajdujący się w zaczynie kwas octowy może drażnić żołądek lub jelita, ale szybko się ulatnia. Dlatego osoby o wrażliwym przewodzie pokarmowym nie powinny jeść chleba świeżego. Jeśli ktoś źle reaguje na ciężkostrawny, ciemny chleb razowy, może sięgnąć po grahamki z pszennej mąki razowej – są lżej strawne i zawierają dobroczynny kwas mlekowy.
Chcesz mieć prawdziwy chleb, upiecz go w domu, na zakwasie, z dodatkiem lub bez drożdży i z ulubionymi ziarnami zbóż, kukurydzy, słonecznika czy soi. Ale uwaga! W niektórych gotowych mieszankach mąki na chleb też są ulepszacze. Trzeba dokładnie czytać etykietę. A najlepiej samemu zmieszać mąki według własnych upodobań, pamiętając, że ciemne i jasne może być zarówno pieczywo żytnie, jak i pszenne oraz mieszane.
Dobrym wyjściem jest kupowanie pieczywa w małych rodzinnych piekarniach np. takich  jak Nowa Piekarnia, gdzie często wypieka się je według tradycyjnych receptur. Jeśli chodzi o  Pleśnie to one najłatwiej rozwijają się w pieczywie tostowym z dodatkiem mleka, serwatki lub cukru, gdyż składniki te są dobrą pożywką dla bakterii, a także z karmelem, nasionami roślin oleistych, bo dobrze wiążą wodę, i z ziarnami pszenicy, gdyż moczy się je przed dodaniem do ciasta. Ale  chleb dobry razowy, na zakwasie, nawet zapakowany w folię nie spleśnieje. W domu trzeba go wyjąć z folii i zawinąć w pergamin lub biały papier. Pieczywo ze śladami pleśni jest szkodliwe (zawiera rakotwórcze mykotoksyny). Jeśli zauważysz pleśń, nie wystarczy odkroić kawałek chleba – do jedzenia nie nadaje się cały bochenek. Pieczywo, które nie zawiera konserwantów, zachowuje świeżość 2-3 dni, chleb na zakwasie – nawet 2 tygodnie, ale już po kilkunastu godzinach od upieczenia zaczyna czerstwieć. Pieczywo można zamrozić. Aby zachowało aromat i świeżość, trzeba je przedtem szczelnie opakować w foliową torebkę. Aby chleb się nie kruszył, rozmrażaj go w kuchence mikrofalowej lub w piekarniku. Podejrzane jest pieczywo z długim terminem przydatności do spożycia. Świadczy o tym, że mnóstwo w nim środków chemicznych. Po co jeść „sztuczny” chleb przez kilka dni, kiedy codziennie można kupić świeży? Zachodź często do Nowej Piekarni i kupuj świeży i dobry chleb, chleb przyszłości, czy chleb słoneczko, a na pewno będziesz zadowolony.


Komentarze