Ciastko W–Z, WZC, WZK, to skróty odnoszące się do
jednego z najbardziej charakterystycznych polskich ciast. Chodzi oczywiście o
wuzetkę, ciasta powstałego w Warszawie na przełomie lat 40 i 50 ubiegłego
wieku. Na przestrzeni lat ciasto zdobywało coraz większą popularność,
przyjmując nieco zmieniane od oryginału wersje. Jedna z nich jest zamieszczona
poniżej i swoim wyglądem przypomina odrobinę tort.
Składniki na biszkopt:
4 jajka, 1 szklanka cukru, 8 łyżek ciepłej wody, 10 łyżek oleju, 2 łyżki
kakao, 1,5 szklanki mąki tortowej, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, szczypta
soli do białek
Składniki na krem:
1 czubata łyżka żelatyny, 1 szklanka śmietany kremówki, 250 g mascarpone,
cukier puder do smaku
Dodatkowo: 5 łyżek dżemu z czarnej porzeczki
Składniki na wierzch:
100 g mlecznej czekolady, 1 płaska łyżka żelatyny, 1 szklanka śmietany
kremówki, cukier puder do smaku, cukrowa posypka
Wykonanie:
Przygotować biszkopt. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Ucierając,
dodawać ciepłą wodę, olej, kakao i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.
Białka ubić z solą na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do ciasta. Ciasto
przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy (średnica 23 cm). Piec
45 minut w temperaturze 170 stopni. Po wystudzeniu przekroić na dwa blaty.
Przygotować krem. Żelatynę rozpuścić w odrobinie gorącej wody, wystudzić.
Kremówkę ubić. Wciąż ubijając, dodać mascarpone, cukier puder i żelatynę.
Odstawić do lekkiego stężenia.
Przełożenie i dekoracja. Dolny blat posmarować dżemem, na niego
rozsmarować krem. Przyłożyć drugim blatem i posmarować go rozpuszczoną w
kąpieli wodnej czekoladą. Odstawić do zastygnięcia.
Żelatynę rozpuścić w odrobinie gorącej wody, wystudzić. Kremówkę ubić z
cukrem pudrem i żelatyną. Z powstałego kremu utworzyć kleksy na cieście i
odstawić do schłodzenia na kilka godzin. Przed podaniem udekorować posypką.
Ciastko W–Z, to jedno z naszych prawdziwie polskich
ciast. Zachwycamy się zagranicznymi wypiekami i ich historią, tymczasem nasza
myśl cukiernicza również posiada wspaniałe perełki. Warto wybrać się do jednej
z tradycyjnych warszawskich cukierni, zakupić ciastko W–Z i wyobrazić
sobie ówczesny klimat odbudowującej się po wojnie stolicy.
Komentarze
Prześlij komentarz