CIASTO SNICKERS od dawna mi się marzyło i
szukałam dobrego przepisu. Teraz Święta Bożego Narodzenia i Sylwester więc
warto wypróbować swoich sił i upiec właśnie to ciasto. Moja koleżanka się
chwaliła, że od dawna robi go, ale nie chciała zdradzić swoich sekretów. U nas co roku w podziemiach naszego kościoła Ksiądz Proboszcz organizuje Sylwester, ale
trzeba coś ze sobą przynieść. Najlepiej jakąś sałatkę i dobre ciasto. Długo
myślałam co upiec. Zastanawiałam się też czy nie zamówić Stefanki Miodowej w
Nowej Piekarni z Łukowa i mieć z głowy. No bo jak ciasto nie wyjdzie to szkoda
roboty i pieniędzy. Podobno ma być dobry bigos, a do niego pyszny chleb
orkiszowy na wagę. Będzie orkiestra i mnóstwo dobrej zabawy. Przyjdź i zobacz.
A teraz pomóż mi upiec to ciasto, żebym się nie wstydziła. Zapraszam : )
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 1/2 szklanki mąki
- 4 łyżki wody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
Masa:
- 2 budynie śmietankowe
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 1 litr mleka
- 250 g masła
Dodatkowo:
- 100 g orzechów arachidowych
- Masa kajmakowa
- 2 blaszki o wymiarach 22/22
- Tłuszcz do wysmarowania blaszek
- Bułka tarta do wysypania blaszek
Wykonanie:
Do miski wbiłam jajka, wsypałam cukry i robotem ubiłam na jednolitą masę. W trakcie ubijania jajek dodawałam po jednej łyżce wody. Mąkę przesiałam z proszkiem, wsypałam do ubitych jajek i szpatułką wymieszałam.
Z masy biszkoptowej nadebrałam 1/3 ciasta dodałam 1 łyżkę kakao (wymieszałam) i wylałam do wysmarowanej i wysypanej bułką tartą blaszki. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15 minut.
Pozostałą część ciasta wylałam do drugiej blaszki (o takich samych wymiarach co pierwsza) i gdy upiekł się biszkopt ciemny, włożyłam do pieczenia biszkopt jasny na około 20-25 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu jasny biszkopt
Przekroiłam na pół.
Do miski wbiłam jajka, wsypałam cukry i robotem ubiłam na jednolitą masę. W trakcie ubijania jajek dodawałam po jednej łyżce wody. Mąkę przesiałam z proszkiem, wsypałam do ubitych jajek i szpatułką wymieszałam.
Z masy biszkoptowej nadebrałam 1/3 ciasta dodałam 1 łyżkę kakao (wymieszałam) i wylałam do wysmarowanej i wysypanej bułką tartą blaszki. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15 minut.
Pozostałą część ciasta wylałam do drugiej blaszki (o takich samych wymiarach co pierwsza) i gdy upiekł się biszkopt ciemny, włożyłam do pieczenia biszkopt jasny na około 20-25 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu jasny biszkopt
Przekroiłam na pół.
Zabrałam się za zrobienie masy. Budynie wsypałam do
miseczki, dosypałam 1 łyżkę mąki pszennej, rozprowadziłam zimnym mlekiem. W
garnku zagotowałam
mleko, wsypałam cukier, wlałam budyń i ugotowałam.
Całość odstawiłam do wystygnięcia. W misce utarłam masło i
dodawałam po łyżce budyniu (aż do wyczerpania). Gdy masę i biszkopty miałam już
Przygotowane, zabrałam się za składanie ciasta.
Jedną część jasnego biszkoptu dałam na spód. Na biszkopt
nałożyłam połowę masy budyniowej, na masę położyłam biszkopt ciemny.
Na biszkopt ciemny nałożyłam drugą część masy budyniowej i
przykryłam drugą częścią jasnego biszkoptu. Wierzch biszkoptu posmarowałam masą
kajmakową, uprażyłam orzechy arachidowe i wysypałam na kajmak (grubą warstwę).
Ciasto jest najlepsze na drugi dzień.
Ciasto jest najlepsze na drugi dzień.
Komentarze
Prześlij komentarz