Kiedy sięgam
pamięcią wstecz przypominam sobie jak odwiedzałam swoich przyjaciół i jak
często jedliśmy Pizzę swojej roboty. Bardzo mi ona wtedy smakowała. Spotkałam
się również z tym, że solenizantki chcąc nas ugościć kupowały też Pizzę i jakieś ciasto np.: z Nowej Piekarni i
jedliśmy potem Tort Angielski lub jakieś inne ciasto np.: Stefankę Miodową lub
Makowiec Królewski. Bo tych ciast i imienin było tak dużo, że już mi się powoli
zaciera co i gdzie jadłam. Smaku pizzy Domowej, którą serwował mój kolega nie
zapomniałam do dziś, chociaż minęło od tamtej pory tyle lat. To była najlepsza
pikantna przekąska jaką kiedykolwiek jadłam. Może dlatego mi tak smakowała, bo
byłam wtedy głodna. Sama chyba też się skuszę i spróbuję ją zrobić i państwa
też zachęcam.
Składniki ciasta do pizzy
- półtorej szklanki mąki pszennej
- pół szklanki ciepłej przegotowanej wody
- dwie łyżki oleju roślinnego, najlepiej dobrej jakości oliwy z oliwek
- 3 do 4 gram drożdży instant (w proszku), można również użyć świeżych
- pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki cukru
- jako dodatek dwie łyżki ziół prowansalskich (w celu urozmaicenia wyglądu i smaku ciasta można użyć dowolnych przypraw, lub nie używać ich wcale)
Jeżeli masz wagę, odmierz dokładną ilość składników:
- 250 g mąki
- 150 ml wody
Do dzieła – przygotowanie ciasta do pizzy:
1.
Do dużej miski wsypałam mąkę, drożdże i dobrze
wymieszałam.
2.
Następnie dodałam olej, cukier, sól i znowu
wszystko dobrze wymieszałam.
3.
Zaczęłam stopniowo dolewać wodę i łyżką, a pod
koniec już ręką wyrabiałam ciasto aż powstała jednolita kula (jeżeli ciasto się
lepi to dodaj mąki i dalej wyrabiaj).
4.
Ciasto powinno trochę urosnąć, dlatego
uformowaną kulę ciasta zostawiłam w ciepłym miejscu w przykrytej misce na 20-30
minut.
5.
Kiedy ciasto odpoczywało, przygotowałam
składniki, które zamierzałam ułożyć na pizzy.
6.
Ciasto najpierw rozgniotłam dłońmi na gruby
placek, a następnie porozciągałam. W ten sposób uformowała się ładna okrągła
pizza, którą ułożyłam na posmarowanej odrobiną oleju blasze i jeszcze dłońmi
rozprowadziłam placek tak, żeby zajmował całą formę (technika doprowadzania
pizzy do kształtu blachy jest dowolna)
7.
Potem
najpierw obrałam i bardzo drobno
pokroiłam 3 średnie cebule. I zeszkliłam na patelni, żeby nie była taka twarda.
Następnie wzięłam kawałek mortadeli i pokroiłam ją w kostkę. Potem dwie zielone
papryki umyłam i wydrążyłam gniazda ze środka, i też pokroiłam drobno. Ser
starłam na tarce. Na ułożone ciasto
najpierw wyłożyłam cebulę, na nią ułożyłam mortadelę, a na mortadelę paprykę.
To wszystko posypałam serem żółtym.
Tak
przygotowana pizza wylądowała w piekarniku nagrzanym uprzednio do temperatury 220 stopni
celsjusza.
8.
Każdy powinien znać swój piekarnik i dostosować
indywidualnie czas pieczenia. Ja proponuję jednak 15 do 25 minut. Jeżeli chcesz
sprawdzić czy pizza dobrze się upiekła, najlepiej zajrzeć na jej spód. Jeżeli
jest przyrumieniony to znaczy, że można podawać!
Bardziej wprawionym osobom polecam pieczenie pizzy w
maksymalnej temperaturze na samym dnie piekarnika. Dzięki temu pizza nawet w
domowych warunkach jest upieczona w około 7-8 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz