Tort czekoladowy na każdą okazję

Torty Twoich Marzeń. Tak nazywa się dział w Nowej Piekarni z Łukowa, przedstawiający bogatą ofertę tych wyjątkowych słodkości. Jest wśród nich także tort czekoladowy, a wiadomo, że jest to jedna z najpopularniejszych odmian tego wspaniałego deseru. Na niniejszym blogu można odnaleźć kilka przepisów na tort czekoladowy, a poniżej prezentuję kolejny, bo jak wiadomo, im więcej tym lepiej. Tym razem jest to tort czekoladowy przełamany nutą konfitury morelowej.

Składniki:
150 g gorzkiej czekolady, 150 g masła, 2/3 szklanki cukru, 1 cukier waniliowy, 6 jaj, 1 szklanka mąki, szczypta soli, 300 ml konfitury morelowej, 1 łyżka soku z cytryny, 200 g czekolady deserowej, 3 łyżki śmietany

Wykonanie:
Gorzką czekoladę roztopić w kąpieli wodnej i odstawić do przestudzenia. Odłożyć po 1 łyżce cukru i masła. Pozostałe masło, cukier i cukier waniliowy zmiksować na puszystą masę. Nadal miksując, dodawać kolejno żółtka (białka odstawić, będą potrzebne na pianę).
Masę maślaną wymieszać z przestudzoną czekoladą. Wsypać mąkę i sól. Zmiksować na gładkie ciasto. Białka ubić na sztywną pianę, następnie dodawać po łyżce do ciasta, delikatnie mieszając.
Tortownicę o średnicy 24 cm wysmarować masłem i oprószyć mąką. Przełożyć na nią ciasto. Piec około 40 – 50 minut w temperaturze 180 stopni. Upieczone ciasto wystudzić.
Konfiturę morelową podgrzać z sokiem z cytryny i przetrzeć przez sito. Ciasto przekroić na dwa blaty. Na wierzchu dolnego spodu rozsmarować konfiturę, przykryć drugim blatem. Wierzch i boki posmarować cienką warstwą konfitury.
Czekoladę deserową połamać na kawałki i roztopić w kąpieli wodnej. Następnie dodać odłożone cukier i masło, dokładnie wymieszać. Zdjąć z ognia, dodać śmietanę. Ponownie podgrzać, nie dopuszczając do zagotowania. Gorącą polewę rozsmarować po całym torcie. Odstawić do zastygnięcia.

Uwielbiam torty czekoladowe. Mogą to być zarówno torty przekładane kilkoma warstwami kremu lub, tak jak z powyższego przepisu, jedną warstwą konfitury morelowej. Wszystkie smakują równie dobrze.

Komentarze