Karpatka to znane i bardzo
lubiane ciasto deserowe. Należy ona w moim domu do tak zwanych ciast
ulubionych, dlatego też bardzo często się ją piecze. Swój specyficzny kształt o
wyjątkowym "górzystym" wyglądzie zawdzięcza ciastu parzonemu. Dwa płaty
takiego właśnie pofalowanego ciasta przełożone są kremem budyniowym i posypane
cukrem pudrem.
Karpatka nie tylko z nazwy, ale
też i z wyglądu przypomina góry. Placek na karpatkę podczas pieczenia ciasta
uzyskuje nieregularny i pofalowany wierzch, stąd też najprawdopodobniej wzięła
się nazwa tego ciasta nawiązująca do gór Karpat.
Spotkałam się też z nieco innym,
niż mi znanym przepisem na karpatkę. Spód do niej zrobiony był z wcześniej
pieczonego ciasta kruchego, lekko posmarowanego marmoladą. Na to nałożona była dopiero
gruba warstwa kremu, a wierzch przykryty płatem mocno „powyrastanego” ciasta
parzonego. Znacznie smaczniejsza przynajmniej dla mnie i taką lubię najbardziej
jest jednak tradycyjna karpatka. Zrobiona w całości z ciasta parzonego.
Zrobienie takiej mojej ulubionej
karpatki z dwóch placków ciasta parzonego i kremu wcale nie jest takie trudne.
Należy na początku zająć się pieczeniem ciasta, które składa się z dwóch faz.
Pierwsza to zaparzenie mąki mieszaniną wody i tłuszczu, oraz druga to
połączenie tej przestudzonej już masy z jajkami. Podczas pieczenia ciasta
parzonego należy pamiętać, aby nie otwierać piekarnika. Ciasto na karpatkę nie
lubi, gdy je „wietrzymy” i może wtedy opaść tracąc tym samym swój ”górzysty”
wygląd.
Do przełożenia karpatki potrzebujemy
dobry krem. Moją ulubioną karpatkę przekłada się kremem budyniowym z wanilią.
Nie powinien być on zbyt miękki, gdyż wtedy nasz wypiek nie będzie się ładnie
kroił i wyglądał tak efektownie. Krem robimy ucierając dobre twarde masło z
ugotowaną wcześniej masą budyniową. Doskonałym dodatkiem do kremu jest laska
wanilii, która nada mu niepowtarzalny tak wspaniały aromat.
Obecnie na rynku dostępne są już
gotowe półprodukty do zrobienia karpatki. Są to proszek do przyrządzenia ciasta
i kremu. Z pewnością znacznie uproszczą i przyśpieszą one wypiek karpatki, ale
na pewno nie uzyskamy wtedy efektu tak pysznego domowego pieczonego ciasta.
Zdecydowanie lepszą alternatywą jest zakup równie smacznej, jak domowa karpatki
w piekarni z Łukowa.
Komentarze
Prześlij komentarz