W minioną sobotę byłam gościem na
małym urodzinowym przyjęciu u mojej dobrej znajomej. Wiedziałam, że będzie mieć
ona wspaniały tort, gdyż sama zazwyczaj zajmuje się pieczeniem ciast. Spodziewałam
się raczej tortu owocowego na przykład ze świeżymi truskawkami, tym większe,
więc było moje zaskoczenie, gdy podała ona wykwintny tort czekoladowy. Wyglądał
wspaniale, a co ważniejsze smakował rewelacyjnie. Mimo, że nie jestem
wielbicielem czekoladowych wypieków to ciasto zachwyciło mnie, do tego stopnia,
że poprosiłam ją o przepis oraz porady dotyczące pieczenia ciasta. Być może
nawet kiedyś sama spróbuję upiec taki właśnie tort czekoladowy.
Oddzielnie piecze się ciasto
czekoladowe oraz kokosowe i robi krem do przełożenia tortu.
Ciasto czekoladowe: zagotować pół
szklanki wody z kostką margaryny, szklanką cukru i dwiema gorzkimi czekoladami.
Ciasto przestudzić i dodać do niego po jednym z pięciu żółtek, trzy szklanki
mąki i dwie łyżeczki proszku do pieczenia, na koniec ubitą piane z pięciu
białek. Piec około 45 minut.
Ciasto kokosowe: ubić piane z
czterech białek z dwudziestoma dag cukru, dodać dwadzieścia dag kokosu, dwie
łyżki mąki i pół łyżeczki proszku do pieczenia. Piec ciasto około trzydzieści
minut.
Krem: zagotować pół litra mleka,
dodać zmiksowane cztery żółtka ze szklanką cukru, cukrem waniliowym, trzema
łyżkami mąki zwykłej oraz dwiema łyżkami mąki ziemniaczanej. Po przestudzeniu
kremu utrzeć go mikserem z kostką masła na puszystą masę a na koniec dodać
pokrojoną w drobną kostkę gorzką czekoladę.
Przekładanie tortu czekoladowego:
ciasto czekoladowe przekroić na połowę, krem podzielić na dwie części.
Posmarować dolną połowę ciasta czekoladowego warstwą kremu, położyć ciasto
kokosowe i też posmarować je warstwą kremu, przykryć drugą połową ciasta
czekoladowego. Całość obficie polać polewą czekoladową, można też obsypać
kokosem. Tort czekoladowy to wyśmienite ciasto, którego smakiem zarówno
domownicy, jak i nasi goście długo się będą delektować.
.
Komentarze
Prześlij komentarz