Chałki z kruszonką, przyznam się bez bicia, jadałem
najczęściej ze sklepu. Nie miałem porównania do czasu, kiedy spytałem Mamę czy
ma jakiś przepis albo czy by podjęła się tego zadania. Ryzyk fizyk jak to
mówią. Ale opłacało się i chałka wyszła na prawdę świetna. Przepis znaleziony z
pośród mnóstwa przepisów, jakie możemy znaleźć w sieci, ale okazał się
najbardziej przejrzysty. A i sam przepis jest prosty także będę na nim bazować.
Jeżeli chodzi o
składniki to są to:
- 20 g drożdży
- 550 g mąki
- 0.5 szklanka mleka
- 1 jajko
- 2 łyżki masła
- 0.5 szklanka wody
- 4 łyżki cukru
Na początek
rozdrabniamy drożdże i dodajemy do nich cukier i odstawiamy na bok na kilka
minut. Następnie zajmujemy się dalszą częścią. Dodajemy odmierzoną mąkę i
mieszamy. Podczas mieszania dodajemy po kolei wszystkie składniki, które mamy w
przepisie i nadal dokładnie mieszamy a następnie wyrabiamy ciasto. Kolejno
odstawiamy ciasto na godzinę, aby wyrosło. Po godzinie dzielimy ciasto na 4
części i wyrabiamy w miarę równe wałeczki, po czym starannie zaplatamy ze sobą
naszą chałkę, naprzemiennie. Filmików instruktażowych jak to najlepiej się
robi też jest kilka w internecie. Kiedy już spleciemy naszą chałkę to
odstawiamy ją na około 30 minut. Po czym smarujemy jajkiem i posypujemy
kruszonką. Końcową fazą jest wstawienie do pieca na około 30 minut, piecyk musi
być rozgrzany do temperatury 180 stopni Celsjusza. I o to cała filozofia z tą chałką.
Najgorzej może być z tym splataniem, ale trening czyni mistrza. A dla krótkiego
przypomnienia dołączam przepis na kruszonkę. Składniki do niej potrzebne:
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
- pół łyżki masła lub "Kasi"
- szczypta proszku do pieczenia;
- można dodać troszkę cukru waniliowego dla smaku;
Wszystko wrzucamy do
jednej miseczki i zagniatamy. Następnie robimy takie małe kluseczki, które
umieszczamy na naszym cieście, w tym przypadku chałce. Smacznego!!!
Komentarze
Prześlij komentarz