Głębokie mrożenie – czy jest się czego obawiać?

Produkcja żywności na masową skalę i z długim terminem do spożycia wymaga odpowiednich technik konserwacji. Kupując coś na zapas, staramy się w odpowiedni sposób przechować dany produkt. Chcemy, by nie stracił on w „stanie spoczynku” swoich wartości. Również półprodukty służące do wytworzenia gotowej żywności, muszą być odpowiednio przechowywane, w celu zabezpieczenia ich przed zepsuciem.

Jednym z wielu sposobów przechowywania pożywienia, jest jego głębokie mrożenie. Metoda ta wykorzystywana jest również w piekarniach, które do pieczenia chleba używają mrożonego ciasta.

Czy jest to zdrowe? – Tu zdania w samej branży są jednak podzielone. Zwolennicy tej metody twierdzą, że mrożenie daje możliwość dłuższego przechowywania ciasta, bez dodawania do niego sztucznych konserwantów. Poprawne mrożenie - według nich - pozwala zachować przygotowane wcześniej ciasto w dobrej kondycji, zachowując jego wartości odżywcze.

By można było mówić o głębokim mrożeniu, taki proces powinien się odbywać przy temperaturze do -30°C. Ważną rzeczą jest też, by takie zamrażanie odbyło się w jak najszybszym czasie. Powolne mrożenie powoduje uszkodzenie produktu, co skutkuje pogorszeniem jego jakości. Po kilku godzinach takiego mrożenia temperaturę obniża się do stanu od -18 do -25°C. Ważny jest też czas przechowywania takiego produktu. Zbyt długie, może spowodować jego zubożenie w ilość witamin i minerałów. I tutaj do głosu dochodzą przeciwnicy takiego procesu przechowywania produktów.

Ich zdaniem, by ciasto mogło dłużej poleżeć, dodaje się do niego sztucznych konserwantów przedłużających jego trwałość. Do pieczenia chleba wykorzystuje się nawet kilkumiesięczną „mrożonkę” wyprodukowaną na zapas. Najczęściej taki scenariusz ma miejsce w piekarniach należących do supermarketów, które to na miejscu, na oczach klientów pieką chleb.

Jak wiec widzimy, prawda leży gdzieś pośrodku.

Na podstawie tych wniosków można stwierdzić, że nie powinniśmy się obawiać samego procesu mrożenia. Zabezpiecza ono nasze domowe pieczywo przed działaniem drobnoustrojów. Powinniśmy jednak stosować ten proces z umiarem i w bezpieczny sposób.