Jeżeli chodzi o znaczenie chleba w kulturze Polskiej można
by tu zacząć od słów poety Cypriana Kamila Norwida
„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba...
Tęskno mi, Panie..."
Fragment ten pokazuje, jaki szacunek Polacy od wieków mieli do chleba i jego symboliki. Nawet na emigracji poeta nie zapomniał o obchodzeniu się z chlebem w Rzeczypospolitej Polskiej. Polska to również mocno religijny kraj. W religii tej począwszy od Starego Testamentu symbolika chleba oznaczała życie. Tak jak Izraelitom Bóg zesłał na pustynie mannę a prorok Ezechiel porównuje chleb do „podpory", która pęka podczas głodu. W innym zaś fragmencie Bóg obiecuje Izraelitom, iż będą mogli się nasycić chlebem, a obietnica ta mówi o życiu szczęśliwym. W Księdze Kapłańskiej możemy przeczytać o „podporze chleba” w znaczeniu tym chodzi o to, iż chleb sprawia, że człowiek jest zdolnym do chodzenia. Widać, że chleb zawsze zyskuje w niej miejsce szczególne. W Nowym Testamencie symbolikę chleba możemy zobaczyć w miejscu najważniejszym dla podstaw wiary chrześcijańskiej. Chodzi o łamanie chleba podczas ostatniej wieczerzy Pańskiej. Przemiana chleba w ciało Chrystusa. Dziś moment ten objawia się podczas każdej Eucharystii. Na przestrzeni wieków pieczenie chleba zmieniało swój charakter. Początki polegały na tym, że brano placki zbożowe i wypiekano na rozgrzanych kamieniach. Kształt był inny niż współcześnie. W mojej rodzinie pamiętam, że prawdziwy chleb domowy wypiekała moja babcia. Do pieczenia tego chleba wykorzystywała domowy piec. Chleb ten był na prawdę pyszny, ale i mocno syty. I za każdym razem, kiedy miała kroić chleb robiła na dolnej części znak krzyża nożem. A jeżeli upadł jakiś kawałek chleba na podłogę babcia podnosiła go i z szacunkiem ucałowała. Chleb i szacunek do niego przejawia się również w codziennej modlitwie. Wymawiamy przecież słowa „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". W naszej gościnności przecież domowy chleb też występuje. Jednym ze znanych nam sposobów jest fakt, iż gospodarz nowoprzybyłych gości zawsze na progu swego domu witał i wita chlebem i solą. Drugim znanym jest witanie chlebem i solą nowożeńców przed wejściem na salę, gdzie będą się bawić. Dlatego podsumowując temat śmiało można stwierdzić, że chleb na polskich stołach jest wszechobecny. Również w naszej religii chleb oznacza życie. Dlatego praktycznie każdy Polak życia bez chleba sobie nie wyobraża.
„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba...
Tęskno mi, Panie..."
Fragment ten pokazuje, jaki szacunek Polacy od wieków mieli do chleba i jego symboliki. Nawet na emigracji poeta nie zapomniał o obchodzeniu się z chlebem w Rzeczypospolitej Polskiej. Polska to również mocno religijny kraj. W religii tej począwszy od Starego Testamentu symbolika chleba oznaczała życie. Tak jak Izraelitom Bóg zesłał na pustynie mannę a prorok Ezechiel porównuje chleb do „podpory", która pęka podczas głodu. W innym zaś fragmencie Bóg obiecuje Izraelitom, iż będą mogli się nasycić chlebem, a obietnica ta mówi o życiu szczęśliwym. W Księdze Kapłańskiej możemy przeczytać o „podporze chleba” w znaczeniu tym chodzi o to, iż chleb sprawia, że człowiek jest zdolnym do chodzenia. Widać, że chleb zawsze zyskuje w niej miejsce szczególne. W Nowym Testamencie symbolikę chleba możemy zobaczyć w miejscu najważniejszym dla podstaw wiary chrześcijańskiej. Chodzi o łamanie chleba podczas ostatniej wieczerzy Pańskiej. Przemiana chleba w ciało Chrystusa. Dziś moment ten objawia się podczas każdej Eucharystii. Na przestrzeni wieków pieczenie chleba zmieniało swój charakter. Początki polegały na tym, że brano placki zbożowe i wypiekano na rozgrzanych kamieniach. Kształt był inny niż współcześnie. W mojej rodzinie pamiętam, że prawdziwy chleb domowy wypiekała moja babcia. Do pieczenia tego chleba wykorzystywała domowy piec. Chleb ten był na prawdę pyszny, ale i mocno syty. I za każdym razem, kiedy miała kroić chleb robiła na dolnej części znak krzyża nożem. A jeżeli upadł jakiś kawałek chleba na podłogę babcia podnosiła go i z szacunkiem ucałowała. Chleb i szacunek do niego przejawia się również w codziennej modlitwie. Wymawiamy przecież słowa „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". W naszej gościnności przecież domowy chleb też występuje. Jednym ze znanych nam sposobów jest fakt, iż gospodarz nowoprzybyłych gości zawsze na progu swego domu witał i wita chlebem i solą. Drugim znanym jest witanie chlebem i solą nowożeńców przed wejściem na salę, gdzie będą się bawić. Dlatego podsumowując temat śmiało można stwierdzić, że chleb na polskich stołach jest wszechobecny. Również w naszej religii chleb oznacza życie. Dlatego praktycznie każdy Polak życia bez chleba sobie nie wyobraża.
Komentarze
Prześlij komentarz